Jest skarga na hałas na lotnisku w Lesznie. Prezes zaprasza na spotkanie

Do naszej redakcji napisała pani Barbara, mieszkanka Leszna. Skarży się na hałas z Lotniska w Lesznie. Powodują ją samoloty, które wynoszą w górę skoczków spadochronowych. Szczególnie w weekendy jest ich bardzo dużo, a przez to są uciążliwe dla mieszkańców.  

List mieszkanki jest bardzo ostry w tonie, przytoczymy fragmenty: 

Zwracam się z prośbą o rozwiązanie problemu, który narasta w mieście Leszno, w sezonie letnim. Otóż dotyczy on funkcjonujących na naszym miejscowym lotnisku aeroklubowym, szkół spadochronowych. Każdy weekend, każda sobota, każda niedziela, okupiona jest sporym hałasem buczących samolotów, które nad miastem wznoszą się na wymaganą wysokość. Hałas trwa od godzin porannych, aż do wieczora, cały dzień.

Faktem jest, że niektóre z używanych do tego celu samolotów, nie generują tak okropnego hałasu. Jednakże są i takie maszyny, które buczą cały dzień.

Po wypuszczeniu skoczków, lądują i zabierają kolejną grupę. I tak w kółko. Nie mam nic przeciwko sportom, ale niech to się odbywa we wzajemnym szacunku.

Pani Barbara pisze, że problem był już zgłaszany prezesowi spółki Lotnisko Leszno, Michałowi Graczykowi, który tłumaczył wówczas, że samoloty ze skoczkami latają na zachód od miasta. Zdaniem czytelniczki to nie do końca prawda, bo:   

Samoloty latają sobie centralnie nad miastem, ba, nad osiedlami położonymi we wschodniej części miasta. Można to także zobaczyć na radarze lotniczym ogólnodostępnym w internecie. Cały dzień są wyrysowane ścieżki nad miastem.

Prezes Michał Graczyk przysłał nam oświadczenie w tej sprawie. Proponuje spotkanie z podmiotami, które zajmują się działalnością spadochronową na Lotnisku Leszno. Poprosił mieszkankę o zaproponowanie jego terminu:  

- Zależy nam na tym, aby funkcjonowanie lotniska oraz realizowane na nim aktywności były prowadzone z poszanowaniem obowiązujących przepisów, jak również komfortu i zrozumienia ze strony mieszkańców miasta Leszna - napisał prezes Lotniska Leszno. 

Do sprawy z pewnością będziemy wracać.