W środę, 26 listopada kryte lodowisko przy ul. 17 Stycznia w Lesznie zostało zamknięte. Konieczna była interwencja strażaków.
Wszystko przez nocne opady śniegu. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odśnieżają balon, który jest nad płytą lodowiska, do wysokości do jakiej jest to możliwe. Z kolei ciepłe powietrze, które jest w balonie powinno powodować, że śnieg zalegający na samej górze, zsuwa się w dół. Dzisiaj się tak nie stało, bo opady są intensywne.
- Ciężar mokrego śniegu od szczytu balonu spowodował, że zaczął się on obniżać. Osoby przebywające na lodowisku poprosiliśmy o opuszczenie obiektu. Z pomocą strażaków będziemy próbować wodę, która się nagromadziła, usunąć ze środka balonu. Już kiedyś była podobna sytuacja i również wtedy pomagali nam strażacy - mówi Krzysztof Barczak, dyrektor MOSiR-u. - Rano wydawało się, że nic się nie wydarzy, ale nadmiar śniegu, który zgromadził się na balonie był za duży.

[FOTORELACJA]11617[/FOTORELACJA]
[REAKCJA]80757[/REAKCJA]
[ZT]80736[/ZT]
[ZT]80730[/ZT]
[ZT]80739[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz