Zamknij

Taki koncert, że zabrakło krzeseł na sali (zdjęcia)

18:00, 12.03.2019 L.M Aktualizacja: 18:48, 12.03.2019
Skomentuj

W sobotę w Domu Kultury w Garzynie odbył się Koncert Operetkowy, który spotkał się z olbrzymim zainteresowaniem nie tylko okolicznych mieszkańców, ale również osób spoza naszej gminy. Okazało się nawet, że dla publiczności spragnionej wydarzenia muzycznego na najwyższym poziomie konieczne było ... dostawienie dodatkowych krzeseł.

Tego dnia wystąpili dla nas znakomici Soliści Scen Poznańskich: Karolina Garlińska, Tomasz Raczkiewicz i Klaudiusz Kapłon, którzy już od samego początku zdobyli wspaniały kontakt z publicznością. Na garzyńskiej scenie mogliśmy wysłuchać utworów z różnych okresów, ale będących tak naprawdę nieśmiertelnymi. Wiele z nich było nam doskonale znanych.

Występ rozpoczął się od wielkiego przeboju "Brunetki, Blondynki", śpiewanego niegdyś przez legendarnego Jana Kiepurę, a później było już ... równie rewelacyjnie. Usłyszeliśmy m.in. utwory Charles'a Aznavour'a,  "Lady Karneval" (Karel Gott), "Delilah" (Tom Jones), a także ponadczasowe przedwojenne piosenki "Ach te baby" i "Seksapil to nasza broń kobieca", które śpiewał kiedyś niezapomniany Eugeniusz Bodo. Artyści wspomnieli również nieodżałowanego Zbigniewa Wodeckiego śpiewając m.in. jego wspaniały utwór "Oczarowanie".

Wykonawcy wprowadzili nas także w zaczarowany świat Barcelony oraz pieśni neapolitańskiej, a wszystkie muzyczne doznania były przeplatane licznymi żartami i dowcipami opowiadanymi przez Tomasza Raczkiewicza, który umiejętnie wcielił się nawet w postać kobiety i Żyda.

Tak wspaniały występ nie mógł obyć się bez bisu, którego domagała się oklaskująca artystów na stojąco publiczność. Ostatnim utworem zaśpiewanym przez poznańskich śpiewaków i śpiewaczkę był piosenka "Usta milczą, dusza śpiewa".

Koncert był wspaniałą okazją do świętowania Dnia Kobiet, którym najserdeczniejsze życzenia złożył wójt Radosław Sobecki. Wszystkie panie obecne na sobotnim wydarzeniu otrzymały też piękne tulipany, a bukiet kwiatów powędrował na ręce solistki Karoliny Garlińskiej, która tego dnia obchodziła urodziny.

To była wspaniała muzyczna uczta. Artyści zdobyli nie tylko wielką sympatię publiczności, ale też skradli jej serca.

Tekst i zdjęcia Damian Marciniak

 

(L.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%