Uprowadzili mieszkańca Leszna, wywieźli na poligon i rozebrali. Czterech mężczyzn aresztowanych

Szybkie i zdecydowane działanie leszczyńskich policjantów oraz prokuratury przerwało serię groźnych zdarzeń związanych z porachunkami pomiędzy dwoma grupami młodych osób z powiatów leszczyńskiego i kościańskiego. Czterech mężczyzn, którym zarzucono dopuszczenie się najcięższych przestępstw, zostało aresztowanych. W tle tej sprawy są wzajemne rozliczenia i narkotyki.

Zaczęło się od tego, że pod koniec maja policja w Lesznie została powiadomiona o niebezpiecznym zajściu na jednej z ulic - o porwaniu. Zgłosił to przypadkowy świadek zdarzenia. Widział, jak w biały dzień młody mężczyzna, pobity i skrępowany, został wrzucony do bagażnika mazdy, która po chwili odjechała.

Policjanci szybko potwierdzili informację uzyskaną od świadka zdarzenia. Ustalili, że na starówce doszło do brutalnego rozboju z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Sprawcy posługiwali się gazem. Jeden z zaatakowanych mężczyzn zdołał uciec napastnikom, drugi - mieszkaniec powiatu leszczyńskiego - został siłą wrzucony do pojazdu.

W działania pościgowe zaangażowano znaczne siły policyjne. Brutalność ataku i zuchwałość sprawców, którzy działali w biały dzień w centrum miasta, wskazywała, że szybkość działania funkcjonariuszy może decydować o życiu i zdrowiu ofiary.

Dalsze ustalenia doprowadziły kryminalnych na jeden z MOP-ów przy trasie S5, gdzie namierzono napastników i ich samochody. Dynamiczna akcja zakończyła się zatrzymaniem trzech mieszkańców powiatu kościańskiego w wieku 19, 21 i 22 lat wraz z towarzyszącą im kobietą. Kolejny sprawca wpadł w ręce policjantów na terenie powiatu kościańskiego - to 21-latek, również wywodzący się z tego terenu. Zatrzymani mężczyźni byli już notowani przez policję, m.in. za przestępstwa narkotykowe i przeciwko mieniu.

- Sprawcy szybko wyjawili, że porwanego mężczyznę po pobiciu i pozbawieniu garderoby pozostawili na terenie poligonu wojskowego w rejonie Gronówka - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. - Półnagi o własnych siłach dotarł do swojego mieszkania w Lesznie.

Prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lesznie czynności pozwoliły ustalić, że motywem działania sprawców były porachunki dwóch grup, a ich tłem są środki odurzające, które policjanci zabezpieczyli w trakcie przeprowadzonych przeszukań. Sprawa ma charakter wielowątkowy, dlatego śledczy będą analizować szerokie spektrum działalności przestępczej zatrzymanych.

Podejrzanym przedstawiono zarzuty popełnienia szeregu przestępstw m.in. rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, pozbawienia wolności oraz stosowania gróźb karalnych. Na wniosek prokuratury wszyscy stanęli przed leszczyńskim sądem, który zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za zarzucone czyny grozi im kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.