Troje mieszkańców województwa dolnośląskiego, używając miotacza gazu, napadło na kuriera. Ukradli mu… zamówioną przez siebie paczkę z kosztowną zawartością. Dwóch mężczyzn i kobieta zostali zatrzymani przez leszczyńskich policjantów i aresztowani przez sąd.
Do tego przestępstwa doszło 13 maja w samo południe w Lesznie. Dostawca paczek jednej z kurierskich firm zadzwonił domofonem do mieszkania w bloku wielorodzinnym.
- Na klatce schodowej został napadnięty przez nieznanego mu mężczyznę - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. - Sprawca użył wobec kuriera gazu łzawiącego, wyrwał mu paczkę i uciekł. Była to paczka pobraniowa o wartości prawie 15 tysięcy złotych.
Leszczyńscy policjanci ustalili, że związek z tym przestępstwem ma troje mieszkańców województwa dolnośląskiego. Trzy dni później zatrzymali w Legnicy i Zgorzelcu 32-letnią kobietę i dwóch mężczyzn w wieku 23 i 30 lat.
Okazało się, że to kobieta zamówiła na jednym z portali ogłoszeniowych paczkę pobraniową z zawartością złotego łańcucha. Później utrzymywała kontakt z kurierem, który miał dostarczyć przesyłkę, natomiast jej znajomi zajęli się zaplanowaniem ataku na mężczyznę. Gazem łzawiącym potraktował kuriera i ukradł paczkę 23-latek. Następnie kobieta i obaj mężczyźni spieniężyli łańcuch w jednym z wrocławskich lombardów. Leszczyńscy policjanci odzyskali w tej placówce skradzione mienie.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty dokonania rozboju na leszczyńskim kurierze, przy czym 23-latek dokonał tego przestępstwa w warunkach recydywy. Ten mężczyzna usłyszał też zarzut posiadania narkotyków, które policjanci znaleźli przy nim w chwili zatrzymania.
- Niewykluczone, że podejrzani usłyszą kolejne zarzuty, bo ze wstępnych ustaleń wynika, iż podobnych rozbojów dokonali na terenie zachodniej Polski – dodaje Żymełka.
Sąd Rejonowy w Lesznie na wniosek miejscowej prokuratury aresztował wszystkich podejrzanych na okres 3 miesięcy. Grozi im do 12 lat więzienia, a 23-latkowi nawet do 18 lat.


