Kamera monitoringu miejskiego zarejestrowała mężczyznę, który w nocy "pokusił się" na defibrylator.
Urządzenie było zamontowane na stelażu, który stał przy Ratuszu.
Zuchwałą kradzież zarejestrował operator monitoringu miejskiego w Straży Miejskiej. Uwagę funkcjonariusza przykuło dziwne zachowanie mężczyzny, który jak się okazało ukradł defibrylator AED.
Strażnicy miejski informację o tym przekazali policjantom. Obserwując sprawcę na podglądzie monitoringu na bieżąco przekazywali dyżurnemu KMP drogę poruszania się mężczyzny, który został zatrzymany przy ul. Leszczyńskich.
Urządzenie miał schowane pod kurtką. Oświadczył policjantom, że dokładnie nie wie co padło jego łupem i do czego służy skradziony przedmiot, ale w miejsce kradzieży „poprowadziła go nawigacja”.
25-latek z Góry został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Był trzeźwy.
Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.
Urządzenie zostanie zwrócone Urzędowi Miasta Leszna.
Fot. KMP w Lesznie.
Na zdjęciu odzyskane urządzenie.
A11:11, 29.11.2022
Kolejny raz potwierdza się fakt, że te defibrylatory wcale nie służą do ratowania życia, tylko do dekoracji. Jak zabierzesz bo ktoś umiera i chcesz mu pomóc to potraktują cię jak złodzieja. Nie rozumiem po co urząd kupuje za nasze pieniądze te urządzenia? Lepiej niech tam wstawią atrapy, a będzie to miało taki sam sens. 11:11, 29.11.2022
Marek11:17, 29.11.2022
Abstrahując od faktu, że człowiek faktycznie ukradł to trudno nie odnieść wrażenia, że defibrylatory w Lesznie są rzeczywiście do dekoracji. Kiedyś informowano o defibrylatorze na ul. Słowiańskiej rzekomo powiązanym z systemem monitoringu, gdzie jak chcesz udzielić pomocy to w Straży Miejskiej załącza się alarm i pilnie są wysyłane patrole na miejsce aby zapobiec zabraniu urządzenia.
Człowiek niech zdycha, defibrylator jest do dekoracji. 11:17, 29.11.2022
Ludzie! Myśleć!13:12, 29.11.2022
Ciesz się człowieku, że nikt nie potrzebuje jego użycia. A narzekanie wsadź sobie w kieszeń! 13:12, 29.11.2022
On15:50, 29.11.2022
Jesli zabierzesz i użyjesz w słusznej sprawie to Ciebie chyba nie wsadza co? Jesli faktycznie tak jest moga podjechac i udzielic dalszej pomocy...... Ciezko pomyslec 15:50, 29.11.2022
▫️▫️▫️11:21, 29.11.2022
Ciekawe ile razy jakiekolwiek z pośród wszystkich urządzeń było wykorzystane do ratowania życia?
Odpowiedź: ZERO
I zawsze będzie ZERO bo nawet gdyby ktoś umierał obok to zabrać taki defibrylator strach. 11:21, 29.11.2022
Co za ludzie13:13, 29.11.2022
Po pierwsze lepiej, żeby był, niż żeby go nie było. Po drugie - jeśli ktoś będzie potrzebował, to użyje. Ile lat trzeba mieć, by takie proste sprawy pojąć?18? 13:13, 29.11.2022
O tempora...13:08, 29.11.2022
Nie wie co ukradł, nie wie po co, a do kradzieży poprowadziła go nawigacja. Facet myśli, że gra w GTA, czy co? 13:08, 29.11.2022
Elo13:14, 29.11.2022
Do A, Marek i kwadraciki - po co się tak oburzasz? 13:14, 29.11.2022
DGR15:46, 29.11.2022
No przecież takie plebsy to tylko z Góry ,co on myślał ze to pudełko z cukierkami i sobie wział? Czytając niektore komentarze ze po co taki defibrylaor to normalnie rece opadaja.A co by sie stalo gdyby waszemu dziecku np stanęło serce w szkole lub komus z rodziny np na Rynku? Bedziesz czekac az wyzionie ducha ? Zanim karetka przyjedzie może ta osoba umrzeć.......A tak jest szansa że przeżyje....... 15:46, 29.11.2022
^16:00, 29.11.2022
to chyba jeden ten sam pisał te 3 posty 16:00, 29.11.2022
^16:01, 29.11.2022
wszyscy pozostali rozumieją po co jest defibrylator i nie wkurza ich to
w ogóle szkoda nerwów 16:01, 29.11.2022
11:23, 29.11.2022
5 2
Dokładnie, a obok tablica "Urząd Miasta pomaga w ratowaniu życia" 11:23, 29.11.2022
Myśl!13:09, 29.11.2022
3 1
Może byś tak doczytał że facet nie wiedział co kradnie? To byś bzdur nie pisał! 13:09, 29.11.2022
do drugiego13:10, 29.11.2022
2 1
Po to defibrylator jest w publicznym miejscu, żeby każdy, kto będzie potrzebował jego użycia, miał go pod ręką. Rozumiesz czy narysować? 13:10, 29.11.2022