W Holandii wpadli szefowie gangu oszustów, którzy uciekli z Leszna

Policyjni „Łowcy Głów” z Poznania doprowadzili do zatrzymania w Holandii dwóch mężczyzn wywodzących się z Leszna, którzy przed laty kierowali grupą oszustów. Przestępczy proceder polegał na zamieszczeniu ogłoszeń o sprzedaży aut i maszyn rolniczych, pobieraniu zaliczek na ich zakup od klientów i zrywaniu z nimi kontaktu. W ten sposób oszuści wyłudzili od kilku tysięcy osób z całej Polski około 10 milionów złotych.

Zatrzymanymi w południowej Holandii są 53-letni Tomasz Sz. i 43-letni Grzegorz P., którzy kierowali zorganizowaną grupą przestępczą trudniącą się oszustwami internetowymi. Wpadli w efekcie bardzo dobrej współpracy polskiej i niderlandzkiej Policji, bieżącej wymiany informacji poprzez sieć ENFAST.

Najpierw poszukiwanie głównych organizatorów przestępczego procederu, którzy ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości, prowadzili policjanci z Leszna, natomiast od 2021 roku funkcjonariusze zespołu (obecnie wydziału) poszukiwań celowych KWP w Poznaniu, czyli „łowcy głów”.

Policjanci ustalili, że obaj poszukiwani ukrywają się w Holandii i poinformowali o tym przedstawicieli ENFAST (europejska sieć współpracy Policji zajmująca się lokalizowaniem i zatrzymywaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców poszukiwanych europejskimi nakazami aresztowania) w Komendzie Głównej Policji, którzy z kolei nawiązali współpracę ze swoimi holenderskimi odpowiednikami.

Wyspecjalizowany w lokalizowaniu najbardziej poszukiwanych przestępców zespół poszukiwań zaczął weryfikować informacje uzyskane od polskich funkcjonariuszy. Obaj poszukiwani mężczyźni byli bardzo ostrożni i przez jakiś czas skutecznie wymykali się stróżom prawa - m.in. zmieniali miejsca pobytu i stosowali inne metody, aby uniknąć orzeczonej przez sąd w Lesznie w 2019 roku kary pozbawienia wolności, a zostali skazani na 6 i 11 lat więzienia.

Tomasz Sz. i Grzegorz P. już wtedy się ukrywali i byli poszukiwani listami gończymi. Gdy grunt zaczął się im całkiem palić pod nogami, uciekli za granicę. Po tym, jak ich poszukiwaniem zajęli się „łowcy głów” i jak okazało się, że mieszkańcy Leszna wyjechali z kraju, policjanci od zadań specjalnych wystąpili do Sądu Okręgowego w Poznaniu o wydanie wobec Tomasza Sz. i Grzegorza P. europejskich nakazów aresztowania. Dalsze ustalenia polskich i holenderskich policjantów doprowadziły do miejsca, gdzie mieszkali, a tym samym ukrywali się obaj mężczyźni.

Grzegorz P. został zatrzymany 2 lutego rano w miejscowości Rijswijk w południowej Holandii, a Tomasz Sz. Tego samego dnia w tej samej miejscowości wieczorem. Obaj oczekują w areszcie na ekstradycję do Polski.

Mieszkańcy Leszna kierowali przestępczym procederem, który miał miejsce w latach 2006-2008. W gigantyczne jeśli chodzi o łączną skalę oszustwa było zamieszanych 28 osób.

- Gang oszustów oferował do sprzedaży na portalu OTO MOTO samochody i maszyny rolnicze – przypomina Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. - Śledczy zajęli się tą sprawą w sierpniu 2007 roku, gdy uzyskali informację o leszczyńskim oferencie, który zamieszczał na portalu ogłoszeniowym ogłoszenia o sprzedaży samochodów i maszyn rolniczych. Proponowane pojazdy były po atrakcyjnych cenach, często poniżej średnich cen odnoszących się do podobnych samochodów albo ciągników rolniczych. Do ofert załączone były fotografie pojazdów i sprzętu oraz numery telefonów kontaktowych do sprzedawcy.

 Osoby zainteresowane zakupem musiały wpłacić około 10 procent wartości pojazdu, aby go zarezerwować. Pieniądze były wpłacane na wskazane konta bankowe. Po przelaniu pieniędzy oszuści informowali, że niebawem zarezerwowany samochód albo maszyna zostaną przywiezione z zagranicy. Po kolejnych terminach i telefonach od zaniepokojonego kupca kontakt się urywał.

W wyniku rozpracowywania gangu i jego metod w postępowaniu dochodziły kolejne oszukane osoby, a jeśli chodzi o sprawców wszystkie ścieżki prowadziły do kilku osób kierujących procederem, na czele których stał 40-letni wówczas mieszkaniec Leszna. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.  W lutym 2008 roku zapadła decyzja o zatrzymaniu czterech głównych podejrzanych.

W tej sprawie policjanci zatrzymali łącznie 28 osób nie tylko z Leszna, także z Rawicza oraz innych części Polski. Spośród nich 15 było już wcześniej notowanych za różne inne przestępstwa.  Niektóre z nich ukrywały się przed organami ścigania, bo były poszukiwane – „rekordzista” wśród nich aż 8 listami gończymi.

Podejrzanym zarzucono nie tylko kierownictwo i udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa, ale także fałszerstwa dokumentów, przywłaszczenia kart bankomatowych, posiadanie i handel narkotykami, korupcję, pranie brudnych pieniędzy i inne przestępstwa, za które groziło im do 15 lat pozbawienia wolności.