Zapadł wyrok za śmiertelne potrącenie 13-latki na Nowym Świecie (zdjęcia)

Karę 5 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności orzekł Sąd Rejonowy w Lesznie wobec 32-letniego mieszkańca gminy gminy Lipno, który w lipcu 2021 roku w Nowym Świecie spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Jego ofiarą była 13-letnia mieszkanka Leszna.

Do doszło 16 lipca 2021 roku pod wieczór na drodze Leszno-Nowa Wieś, przy leśniczówce Nowy Świat.

[ZT]50614[/ZT]

Mieszkaniec gminy Lipno kierował skodą. Mężczyzna jechał sam, w kierunku Nowej Wsi. W tym samym kierunku poruszała się rowerem 13-letnia mieszkanka Leszna. Korzystała z drogi pieszo-rowerowej. W miejscu, gdzie znajduje się oznakowane przejście dla pieszych wraz z przejazdem dla rowerzystów, chciała przejechać na drugą stronę drogi. Wtedy doszło do wypadku.

O tym, że kierowca skody jechał z dużą prędkością świadczył nie tylko kilkudziesięciometrowy ślad hamowania, ale również to, że rower po uderzeniu w 13-latkę został odrzucony co najmniej na odległość kilkunastu metrów, aż do pobliskiego lasu.

Dziewczynka, która wpadła na maskę i szybę samochodu, odniosła bardzo poważne obrażenia ciała. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował ją do szpitala w Poznaniu, gdzie zmarła kilka dni później. W związku z tym śledczy zmienili kwalifikację karną wobec podejrzanego - na spowodowanie wypadku, którego następstwem była śmierć. Groziło mu za to do 8 lat więzienia.

Zaraz po wypadku prokuratura zastosowała wobec mężczyzny policyjny dozór (do tej pory pod nim pozostawał), poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.

Badanie krwi pobranej od mieszkańca gminy Lipno wykazało niewielką ilość środka psychotropowego – amfetaminy.

- Biegły toksykolog określił, że ta ilość odpowiadałaby stanowi po użyciu alkoholu, a więc zostało to zakwalifikowane jako wykroczenie, a nie przestępstwo w postaci prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego, czy też jako okoliczność zaostrzająca karę z spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym – mówił nam Przemysław Grześkowiak, prokurator rejonowy w Lesznie.

Spowodowanie wypadku drogowego jest z zasady przestępstwem nieumyślnym, jednak prokuratura – opierając się między innymi na opinii biegłego - zarzuciła mieszkańcowi gminy Lipno umyślne naruszenie zasad ruchu drogowego, gdyż zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachował wymaganej szczególnej ostrożności i nie zmniejszył prędkości jazdy, bagatelizując znak drogowy znajdujący się przed przejściem.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Lesznie 30 czerwca 2022 roku, natomiast dzisiaj, w środę 26 lipca 2023 roku zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd jako okoliczność obciążającą wziął m.in. prędkość, z jaką w momencie wypadku jechał oskarżony – prawie 130 km/h (jak wynika z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych) w miejscu, gdzie jest ograniczenie prędkości jazdy do 70 km/h. Przytaczając opinię biegłego, sąd powiedział, że gdyby oskarżony jechał z dopuszczalną prędkością, do wypadku by nie doszło. Jako okoliczność obciążającą uznał też – choć akt oskarżenia takiego zarzutu nie zawiera - że mężczyzna jechał po użyciu narkotyków.

Sąd zauważył też, że oskarżony zaraz po spowodowaniu wypadku, co zaobserwowali inni uczestnicy ruchu, pobiegł do lasu, ale nie żeby uciec, lecz ukryć torbę, w której miał narkotyki – kilka gramów marihuany i niespełna jeden gram amfetaminy.

Prokurator domagał się dla oskarżonego 3 lat pozbawienia wolności.

Sąd za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym wymierzył 32-latkowi karę 5 lat więzienia, natomiast za posiadanie narkotyków 4 miesiące pozbawienia wolności, a łącząc poszczególne kary skazał oskarżonego na 5 lat i 3 miesiące więzienia. Ponadto orzekł 10-letni zakaz (maksymalnie mógł 15-letni) prowadzenia pojazdów (zaliczając mu okres zatrzymania prawa jazdy od chwili wypadku) oraz zasądził od oskarżonego na rzecz matki zmarłej dziewczynki (była jej jedynym dzieckiem|) nawiązkę w wysokości 50 tysięcy złotych.

Po ogłoszeniu wyroku sąd zastosował wobec oskarżonego tymczasowe aresztowanie (jeśli wymierzona kara jest w wysokości co najmniej 3 lat, sąd może zastosować areszt), co „zdejmuje” z 32-latka policyjny dozór.

Oskarżonego nie było na ogłoszeniu wyroku. Jego obrońca zapowiedział złożenie apelacji od wyroku i zaskarżenia postanowienia o areszcie.

Wyrok jest nieprawomocny. 

[FOTORELACJA]7578[/FOTORELACJA]