Najpierw koparką uderzył w seata, a później poszedł się napić

W Wijewie świadkowie zdarzenia zatrzymali sprawcę kolizji drogowej.

W trakcie policyjnych czynności okazało się, że dwóch mężczyzn, świadków zdarzenia, zatrzymało kierowcę koparko-ładowaki, który chwilę wcześniej, jadąc ulicą Handlową, stworzył zagrożenie w ruchu drogowym. Jechał tym pojazdem częściowo kołami po chodniku oraz w pewnym momencie uderzył łyżką koparko-ładowarki w prawidłowo zaparkowany pojazd marki Seat.

- Kierujący nie zareagował na to zdarzenie i pojechał dalej, aż do chwili ujęcie go przez świadków zdarzenia. Kierującym okazał się 36-letni mieszkaniec Wijewa. Do czasu przybycia na miejsce policji wszedł do pobliskiego sklepu i spożywał alkohol. Odmówił stróżom prawa poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego krew - poinformowała nas Monika Żymełka, oficer prasowy KMP Leszno.

Od 1 października tego roku w związku z nowelizacją kodeksu karnego przestępstwem jest spożywanie alkoholu lub zażywanie środka odurzającego po popełnieniu wypadku drogowego czy katastrofy w komunikacji. Takie zachowanie podlega zaostrzeniu kary o połowę.