Do 3 lat więzienia grozi dwojgu pijanym kierowcom, którzy spowodowali kolizje. Do obu doszło we wtorek 19 listopada.
Jednym ze sprawców była 32-letnia mieszkanka gminy Rydzyna, która w południe kierowała w Dąbczu fordem. Jadąc z jednego sklepu do drugiego wypadła autem z drogi, uderzyła w znak drogowy, a następnie w betonowe ogrodzenie posesji.
- Kobieta miała prawie jeden promil alkoholu w organizmie, jechała wraz ze swoim nietrzeźwym mężem – mówi Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji.
Do drugiej kolizji doszło pod wieczór, przed godz. 19 w Lesznie, gdzie kierujący suzuki 24-letni mieszkaniec tego miasta wyjeżdżając z osiedla Armii Krajowej na ul. Kąkolewską nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu fiatem. Sprawca kolizji miał 1,32 promila alkoholu w organizmie.
Ja12:48, 20.11.2024
0 0
Pytanko..czy zabrano im auta ???? A pijaków do koszenia trawników bo zarastamy ... 12:48, 20.11.2024