Cztery promile i prawie rok odsiadki, czyli jakie skutki przynosi drzemka w urzędzie

Przyszedł załatwić urzędową sprawę i… usunął, bo był kompletnie pijany. Obudzili go policjanci. Okazało się, że był poszukiwany do odbycia kary więzienia. W efekcie 42-latek z gminy Włoszakowice jest już za kratami.

Do tej niecodziennej sytuacji doszło w Urzędzie Gminy Włoszakowice. 42-latek usnął przy stoliku dla interesantów. Pracownik urzędu wezwał dzielnicowych.

- Kiedy mundurowi obudzili mężczyznę, okazało się, że jest on kompletnie pijany - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. - Badanie alkomatem wykazało u 42-latka prawie 4 promile alkoholu. Po sprawdzeniu jego danych osobowych w policyjnym systemie okazało się, że od sierpnia ubiegłego roku jest poszukiwany listem gończym do odbycia wyroku za kierowanie w stanie nietrzeźwości samochodem i nie płacenia alimentów.

Za te przestępstwa mężczyzna miał odbyć 11 miesięcy pozbawienia wolności, ale ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Prawdopodobnie od lata ubiegłego roku przebywał w Holandii. 42-latek po zatrzymaniu w urzędzie nie wrócił już na wolność. Z komendy przewieziono go do więziennego aresztu. Niebawem zacznie odbywać odsiadkę, której unikał.