Ranny motocyklista, zderzenie auta z drzewem, pożar na wysypisku śmieci, drzewa spadające na samochody - w miniony weekend strażacy mieli co robić.
W piątek, o czym pisaliśmy, w Jezierzycach Kościelnych motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie posesji. Yamahą kierował 28-letni mieszkaniec Leszna. Trafił do szpitala.
W sobotę w południe na drodze krajowej nr 12 pomiędzy Lesznem i Kąkolewem 60-letni mieszkaniec gminy Piaski (powiat gostyński), kierujący samochodem hyundai zjechał z drogi, wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Mężczyzna zasnął za kierownicą. Ranna została 59-letnia pasażerka samochodu. Z urazem kręgosłupa trafiła do szpitala. Straty w mieniu wyniosły 25.000 zł.
W sobotę około godz. 19 paliło się na terenie Zakładu zagospodarowania Odpadów w Trzebani. Na skutek zwarcia instalacji elektrycznej zapalił się zespół napędowy prasy stacjonarnej. Straż pożarną wezwał pracownik zakładu uruchamiając system monitorowania pożarowego. Straty w mieniu wyniosły 30.000 zł.
W niedzielę około godz. 16 na drodze S5 w rejonie Wilkowic w barierę energochłonną wjechał citroen C3, którym podróżowały trzy osoby. Żadna nie odniosła obrażeń.
Kilka strażackich interwencji było związanych z silnym wiatrem. W Rydzynie na ul. Rzeczypospolitej drzewo przewróciło się na na zaparkowanego MAN-a z naczepą. Straty oszacowano na 5000 zł. W Jabłonnej drzewo spadło na dwa auta – bmw i volkswagena golfa. Straty w mieniu wyniosły 15.000 zł. Z kolei na zjeździe z „eski” w okolicy Leszna silny podmuch wiatru przewrócił pustą ciężarówkę na barierę energochłonną.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz