Zamknij

Mieszkańcy Pawłowic słyszeli strzał. Czy ktoś zabił psa i to ukrył?

J.W. Fot. Pixabay 11:40, 27.07.2025 Aktualizacja: 11:36, 28.07.2025
Skomentuj

Informację o takim prawdopodobnym zdarzeniu w Pawłowicach w gminie Krzemieniewo otrzymaliśmy e-mailem od jednego z czytelników.

Zwrócił się on z prośbą o nagłośnienie, cytujemy: „wstrząsającego zdarzenia, które miało miejsce 26 lipca około godziny 22:30 w miejscowości Pawłowice koło Leszna, na terenie nieczynnego gospodarstwa”.

Z przekazanej nam informacji wynika, że około dwa lata temu zmarł właściciel posesji, na której znajdował się pies. Po jego śmierci opiekę nad pozostawionym tam zwierzęciem przejął jego brat, natomiast posesja została podzielona na działki budowlane.

Dalszy ciąg wysłanego nam e-maila: „pies nadal przebywał na terenie gospodarstwa i był dobrze znany lokalnej społeczności jako spokojne, czujne zwierzę stróżujące. Dzisiejszego wieczoru (26 lipca – przyp. J.W.) na teren posesji wjechał nieznany samochód na tablicach rejestracyjnych PGS. Kierowca otworzył bramę, wjechał na teren, po czym zamknął ją za sobą. Po chwili usłyszeliśmy głośne i nerwowe szczekanie psa, które nagle urwało się w momencie, gdy rozległ się wyraźny huk – przypominający strzał z broni palnej”.

Z e-maila wynika, że powiadomiono o tym policję, która przyjechała na miejsce domniemanego zdarzenia i przeprowadziła oględziny.

Kolejny cytat: „Po interwencji poinformowano nas, że nie odnaleziono żadnych śladów psa ani krwi. Policja po interwencji powiedziała nam, że ludzie którzy kupili działkę (jedną lub więcej - nie wiem) są myśliwymi, więc mają "wprawę i potrzebny sprzęt do szybkiego tuszowania zbrodni”. Wszystko wskazuje na to, że pies został zastrzelony przez kierowcę pojazdu, ukryty w bagażniku, a następnie wywieziony z miejsca zdarzenia. Kiedy zorientowaliśmy się, co się dzieje, podbiegliśmy do bramy i próbowaliśmy nagrać zajście telefonem. W momencie, gdy mężczyzna to zauważył, natychmiast odjechał w pośpiechu.

W ocena autora e-maila doszło do świadomego, brutalnego uśmiercenia zwierzęcia i ukrycia dowodów przestępstwa. Z przekazanej nam informacji wynika, że pies nie był agresywny – jedynie szczekał, jak każdy stróżujący pies, chroniąc teren, który znał jako swój dom.

Ze strony policji otrzymaliśmy odpowiedź, że odniesie się ona do tej sprawy po dokładnym wyjaśnieniu okoliczności zgłoszonego zdarzenia.

[REAKCJA]77176[/REAKCJA]

[ZT]77144[/ZT]

[ZT]77103[/ZT]

[ZT]77015[/ZT]

 

(J.W. Fot. Pixabay)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

AdddddAddddd

5 7

Nie był agresywny-jedynie szczekał. Zdajecie sobie sprawę jak szczekanie psa może zniszczyć psychicznie? Kiedy nie możesz spać bo pies sąsiada w nocy ujada jak opętany a policja nie chcę w żaden sposób pomóc?

11:59, 27.07.2025
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

HhhhHhhh

6 1

To był tylko pies jak ktoś go nie chciał mógł oddać do schroniska,a nie tak potraktować biednego psa.
To jest wieś. Tutaj psy szczekaja ten pies był z nami odkąd pamiętamy i nikt nigdy nie miał problemu ze pies szczeka to jest natura normalne każdy kto ma psa wie.

13:11, 27.07.2025

nnnnnnnnnn

6 1

to nie oznacza, że trzeba było go zabić. Nikt nie ma prawa odebrać życia drugiej istocie.

13:40, 27.07.2025

AadddAaddd

2 0

Oczywiście, że nikt nie ma prawa zabić zwierzaką. Ale w jaki sposób można się uchronić od uporczywego szczekania jeśli właściciel i policja ma to gdzieś? Pytam z ciekawości bo kilka lat temu miałem taką sytuację.

14:43, 27.07.2025

rYDZYNrYDZYN

4 5

26 07 godz 17.10 rynek ,Prowokacja 2 otyłe na ławce i zasadzka az mi się śmiac chciało hahaha ,kto się zaczyna brzydko bawić to brzydkokończy

12:12, 27.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

100000100000

2 1

sto tysięcy moze więcej ,ostatnio mam kontakt z partnerkami łowców pedofili.większośc z nich według ich oartnerek to impotenci lub zfiksowani np.na seksie analnym ,wyprużnianiu sie na nich i takie podobne,kobiety same się do mnie zgłaszają szukają kogoś normalnego

19:10, 27.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

onon

1 0

W Lesznie na Gronowskiej też pies przebywa podobno sam a ktoś czasem go odwiedza ...dziwne i mało humanitarne ~!? Na co czekamy ?

14:26, 28.07.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

EiEi

1 0

Proszę to zgłosić do straży miejskiej lub fundacji sos, chociaż ja nie mam z nimi dobrych skojarzeń. Nigdy nie zareagowały, gdy dzownilam lub pisałam, o zaniedbaniu psa.

15:30, 28.07.2025

:):)

1 0

Raczej Straż Miejska skłonna jest do współpracy - kiedyś mi pomogli, mili ludzie i dialog z nimi pozytywny :)

17:52, 28.07.2025

RR

2 0

djino data 28 godż koło 18 tej matka z dwon=ma córkami ,prookacja i wysoki rudy heniu co to mu klepki brakuje od beczki ,w Rydzynie luz=dziom już peron odjechał

20:03, 28.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%