Dzisiaj, 21 października minęło dokładnie 77 lat od dnia, w którym żołnierze niemieccy rozstrzelali 20 mieszkańców Leszna na Placu Kościuszki. Zginęli za to, że byli Polakami. Ale wroga się nie bali. Bohatersko zmierzali naprzeciw śmierci, z polskim imieniem na ustach...
1 września 1939 roku Niemcy napadły na Polskę. Po tym, jak wojska polskie opuściły rejon południowo-zachodniej Wielkopolski, hitlerowcy opanowali Leszno. Rozpoczęła się kilkuletnia okupacja. Doszło do licznych aresztowań. Rodziny bez skrupułów były rozdzielane. 21 października 1939 na placu Kościuszki zorganizowano publiczną egzekucję. Zamordowano 20 osób.
***
Mieszkańcy Leszna tradycyjnie - w rocznicę tragicznych zdarzeń - uczcili pamięć rozstrzelanych.
Najpierw w Bazylice św. Mikołaja odprawiona została msza święta. Następnie tłumy leszczynian stawiły się na placu Kościuszki. Znaczną ich część stanowiła młodzież. Odegrano hejnał, przemówienie wygłosił prezydent Łukasz Borowiak, a potem w niezwykle przejmującym wystąpieniu rys historyczny zebranym przybliżyła młodzież z Zespołu Szkół nr 2 pod kierunkiem Zofii Szabel-Zakrzewskiej. Prezentacja była podniosła i bardzo wymowna. W oczach niektórych pojawiły się łzy wzruszenia.
Gdy zabrzmiały werble, pod Tablicą Rozstrzelanych - w asyście wojskowej - liczne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze. Jako pierwsi dokonali tego bliscy zamordowanych, ich potomkowie.
Obchody zwieńczyło oddanie hołdu poległym przy Mogile Rozstrzelanych przy al. 21 Października.
Tekst i fot. md
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@leszno24.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz