Nigdy nie pokazywaliśmy tego fragmentu Leszna. To miejsce zapomniane. Kiedyś tętniło tu kolejowe życie. Teraz zostały opuszczone budynki, kilometry bezużytecznych torów, krzaki, śmieci...
To tereny przy ulicy Towarowej w Lesznie. Otoczone płotem, w którym bez trudu można znaleźć dziury i przejść. Byliśmy tam w sobotę. Pogoda była piękna. Na dachu jednego z budynków siedzieli młodzi ludzie. Dobrze się bawili. Uciekli dopiero przed naszym aparatem.
To spory obszar, na którym wciąż są nieużywane już tory i inne kolejowe urządzenia. I mnóstwo budynków - dużych i małych. Wszystkie opuszczone, z powybijanymi szybami, zabite płytami, oznakowane ostrzegawczymi tabliczkami. W wielu miejscach można też znaleźć ślady ludzkiej obecności - głownie puszki i butelki, stare ubrania, śmieci...
Paradoksalnie najładniejszym i jedynym zadbanym obiektem w tej części miasta jest noclegownia dla bezdomnych. Reszta budynków straszy...
Co dalej będzie z tym miejscem?
W poniedziałek, 14 października, prezydent Leszna Łukasz Borowiak zaprasza wszystkich zainteresowanych mieszkańców, przedstawicieli organizacji pozarządowych, instytucji na konsultacje w sprawie zagospodarowania tego terenu. Spotkanie rozpocznie się przez Urzędem Miasta przy ul. Kazimierza Karasia o godz. 17. Potem będzie przejście na ten teren, a potem powrót do urzędu i dyskusja o przyszłości pokolejowej nieruchomości. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych.
Warto dodać, że zagospodarowanie terenów w pobliżu torów kolejowych to bardzo ważny element rewitalizacji Leszna. Samorząd realizuje projekt pod nazwą „Nowe tory – centrum Leszna po kolei”. Obszar przy ulicy Towarowej wymaga całkowitej zmiany, ale ma szansę stać się jedną z wizytówek Leszno. Mają tu być budynki wielorodzinne i usługowe, mieszkania dostosowane do potrzeb różnych grup, w tym osób niepełnosprawnych. Ma tu także powstać węzeł przesiadkowy z punktem obsługi podróżnych PKP i PKS.
0 0
Miejmy nadzieje ,ze nareszcie przestane szpecic.