Dodaje siły i wzmacnia układ odpornościowy. Pokrzywa, poprzez usuwanie złogów żółciowych, stwarza większy komfort trzustce i wątrobie. Poprawia też funkcjonowanie żołądka i jelit. Najlepsza jest przed kwitnieniem, a więc teraz.
Początkujących zbieraczy pokrzywa może parzyć, dlatego najlepiej zrywać jej 10-centymetrowe czubki w rękawiczkach. Parzący walor tej niezwyklej rośliny w przeszłości wykorzystywano ponoć do karania niewiernych kobiet.
Skupmy się jednak na walorach kulinarnych. Rewelacyjnie smakuje przyrządzona podobnie jak szpinak. Zebrane 10-centymetrowe czubki pokrzyw należy zaparzyć wrzątkiem, przecedzić, pokroić i usmażyć na odrodnie oleju, dodając pieprz, gałkę muszkatołową, zmiażdżony czosnek i sól. Podana z sadzonym jajkiem zadziwi koneserów dobrego smaku.
Wielkim rarytasem na kanapce jest usmażona pokrzywa wymieszana z serem typu feta (w tym przypadku nie dodajemy soli, ponieważ odpowiednią jej ilość posiada ser).
Prócz wykwintnego dania na talerzu, pokrzywa doskonale smakuje w formie wyciśniętego soku czy naparu. Nadmiar zebranej pokrzywy można ususzyć, aby zimą cieszyć się rewelacyjną herbatką.
Pokrzywa zawiera sporo mikroelementów - magnez, fosfor, wapń, siarkę, żelazo, potas, jod, krzem i sód, witaminy - A, K, B2, C, a ponadto związki aminowe, garbnikowe, kwas pantotenowy, kwasy organiczne (m.in. mrówkowy, glikolowy, glicerolowy), olejki eteryczne, sole mineralne, chlorofil, serotoninę, histaminę, acetylocholinę, karotenoidy, fitosterole, flawonoidy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz