Zamknij

Krzysztof Bosak, kandydat na prezydenta był w Lesznie: - Moje poglądy są oparte na zdrowym rozsądku (zdjęcia)

20:23, 06.06.2020 Aktualizacja: 14:13, 11.06.2020
Skomentuj

W sobotni wieczór do Leszna przyjechał Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji w wyborach prezydenta Polski. Na Rynku spotkał się z bardzo liczną grupą swoich sympatyków, głównie ludzi młodych.

Spotkanie rozpoczął briffing prasowy, potem Krzysztof Bosak przemawiał do zgromadzonych osób, a następnie cierpliwie robił sobie selfie z każdym, kto był wspólnym zdjęciem zainteresowany. Większość była. Ponieważ na Rynku nie było nagłośnienia, to osoby stojące dalej od kandydata, jego wystąpienia słuchały dzięki transmisji w mediach społecznościowych.

Krzysztof Bosak przyjechał do Leszna z Lubina, a wcześniej był we Wrocławiu. Leszno było pierwszym miastem w Wielkopolsce, jakie odwiedził w kampanii. Niedziela planowana jest w Poznaniu.

- Wykorzystujemy każdy dzień kampanii wyborczej na spotkania z wyborcami, z sympatykami i przekonywanie ich, aby wzięli udział w głosowaniu. Ostatni tydzień będziemy rezerwować na debaty wyborcze - mówił na Rynku Lesznie. Już wiadomo, że debaty telewizyjne będą przynajmniej trzy - organizowane przez TVP, TVN oraz Polsat.

Krzysztof Bosak przypomniał czego dotyczyły jego wystąpienia w poprzednich miastach, które odwiedził w sobotę. We Wrocławiu zaprosił sympatyków i dziennikarzy na rejs po Odrze i mówił m.in. o gospodarce wodnej oraz o tym, że do dwóch lat nie ma wypłaconych odszkodowań za suszę.

- Przez pokolenia budowaliśmy w Polsce system osuszania ziemi, żebyśmy mogli rozwijać rolnictwo, a w tej chwili zderzamy się z problemem, jakim jest susza i obniżanie poziomu wód gruntowych. Więc tak naprawdę, cały system melioracji musi być w Polsce przebudowany, tak aby wodę zatrzymywać, a nie odprowadzać.

W Lubinie tematem jego wystąpienia był m.in. KGHM.

- Mówiłem także o tym, że oczekujemy na racjonalne inwestycje w Polsce i rozwijanie wydobycia naszych złóż naturalnych w oparciu o takich gigantów jak KGHM, że na zajmowanie się obsadzaniem stanowisk z klucza politycznego. Mówiłem, że sprzeciwiamy się przeniesieniu siedziby KGHM do Warszawy. 

W Wielkopolsce Krzysztof Bosak chce mówić o potrzebie deglomeracji, a więc umieszczania siedzib instytucji państwowych w innych miastach niż Warszawa. Pozostałe postulaty ma ujawnić w niedzielę, podczas konferencji prasowej w Poznaniu.

- Mamy szansę, aby walczyć o wejście mnie, jako kandydata ideowej prawicy, do drugiej tury wyborów prezydenckich, to jest mój cel - zapewniał. - Bardzo się cieszę, że w sondażach wyborczych wyprzedziłem Roberta Biedronia, a według niektórych sondażowni także Władysława Kosiniaka-Kamysza. Doganiam Szymona Hołownię. Głównym moim przeciwnikiem do wejścia do drugiej tury okazuje się w tej sytuacji Rafał Trzaskowski. Chcę przekonać wyborców, że tworzymy opozycję merytoryczną, że tworzymy alternatywę dla uprawiania takiego stylu polityki, jaki zaproponowały PiS i Platforma Obywatelska. Jesteśmy w stanie przekonać do siebie znacznie więcej niż 1.300.000 wyborców z poprzednich wyborów. Myślę, że nie ma dla nas szklanego sufitu, wyrażamy poglądy oparte na zdrowym rozsądku, poszanowaniu praw obywatelskich i przywiązaniu do suwerenności państwa polskiego, polskiej tradycji, obronie polskich interesów narodowych. To są poglądy, do których instynktownie zmierza większość Polaków. 

Jak Krzysztof Bosak chce przekonać do siebie ludzi starszych? Na Rynku w Lesznie wśród sympatyków kandydata Konfederacji było jedynie kilku seniorów. Większość to były osoby 20-, 30-letnie, rodziny z małymi dziećmi.

- Myślę, że młody elektorat jest zmobilizowany głównie dzięki internetowi i wie, gdzie ja jestem. Ludzie starsi bardziej oglądają telewizję, albo czytają prasę papierową. Ja niestety, ubolem nad tym, ale jestem najmniej pokazywanym kandydatem w telewizji, szczególnie w tej kontrolowanej prze rząd, bo rząd postrzega mnie jako najniebezpieczniejszego kontrkandydata dla Andrzeja Dudy. Obecny prezydent jest przedstawiany jako wyraziciel patriotycznych nastrojów społecznych i reprezentant konserwatywnych wyborców. Nie zgadzam się z tym. Uważam, że żadnej konserwatywnej sprawy pan prezydent Duda w tej kadencji nie posunął do przodu. Poparcie starszej części elektoratu dla mojej osoby zależy od ich dzieci i wnuków. Podczas wszystkich takich spotkań podchodzą do mnie młodzi ludzie i mówią, że przekonali swoich rodziców i dziadków do głosowania na mnie. Debaty wyborcze też będą sposobem na dotarcie do osób w średnim i starszym wieku. 

Galeria zdjęć z wizyty w Lesznie poniżej.

 

 

 

 

(lm, Fot. L. Matuszewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

JacekJacek

23 8

na rynku pojawili się głównie sympatycy, ubolewam nad tym że większość nas jest zaslepiona dwu podziałem władzy i nie widzi żadnych innych opcji poza POPiSem Trzymam kciuki za Pana Krzysztofa

21:52, 06.06.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

cantapcantap

22 8

Pochwała dla młodzieży. Widać rośnie pokolenie ludzi, którzy chcą uwolnić nasz kraj od Popisu i starych postkomunistycznych układów.

00:31, 07.06.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WyborcaWyborca

21 8

Pan Krzysztof to najlepiej przygotowany merytorycznie kandydat z ogromną wiedzą. Obecność wielu młodych ludzi daje nadzieję na przyszłość. Brawo Leszno

01:05, 07.06.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GrażynaGrażyna

13 23

A może starsi nie tak łatwo dają się oślepić brunatnymi poglądami. Nie chodzi o formę przekazu tylko o skrajnie prawicowe treści.

09:41, 07.06.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Do Graza Do Graza

11 1

Dlatego od 16 lat konsekwentnie głosujecie na osoby które wprowadzają nowe podatki, podwyższają stare, degenerują społeczeństwo, wspierają nierobów, aferuja się na potęgę?
Szympansowi jak wejdzie drzazga w łapę to następnym razem obejrzy deskę z dwóch stron, my ludzie za to konsekwentnie z pełną premedytacją wbijamy sobie takie drzazgi, a jak chwilę przestanie bolec to wmawiamy sobie ze można się przyzwyczaic

10:49, 07.06.2020

JanJan

21 7

Starsi ludzie za wszelką cenę chcą aby było tak jak było, najlepiej za PRLu. Nie rozumieją jakie podatki płacą, może nawet myślą, że nie płacą w ogóle, bo przecież "rząd daje pieniądze".
To młodzi ludzie budują naszą gospodarkę, idą do pracy, albo otwierają własne firmy i widzą coś czego starsi nigdy nie zrozumieją, mianowicie, że rząd odbiera im ponad połowę ich własnych, ciężko zarobionych pieniędzy. Przed nimi całe życie, które chcieliby przeżyć godnie we własnym kraju. Natomiast ci starsi ludzie (oczywiście nie wszyscy), wyzywają ich od oszołomów i faszystów. Tutaj zgody nie będzie.
Najbardziej mnie osobiście śmieszą określenia typu "młodzi *%#)!& nie powinni mieć głosu", a później idzie ktoś taki zagłosować na Dudę bo "rząd da", albo na Trzaskowskiego, bo "taki ładny".

10:24, 07.06.2020
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JanJan

1 1

* ocenzurowano słowo g ł u p i

10:32, 07.06.2020

Bosak 2020Bosak 2020

7 1

Z tym "ładnym" Trzaskowskim to nie żart. Znam kilka kobiet, które zagłosują m.in z tego powodu.

10:58, 07.06.2020

BronkaBronka

8 15

Jezu, jaki on brzydki!

11:36, 07.06.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%