Można powiedzieć, że to historyczna matura. Po pierwsze odbywa się nie w maju, a w czerwcu. Po drugie, uczniowie do szkoły wchodzą w maseczkach. Koronawirus mocno zamieszał w życiu tegorocznych maturzystów.

[ZT]46280[/ZT]

Wydział Edukacji Urzędu Miasta w Lesznie podaje, że w tym roku szkolnym licea mają 585 maturzystów, a technika 577.

My przed rozpoczęciem egzaminu zajrzeliśmy do Zespołu Szkół Technicznych Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Tam maturzystów jest 170. Szkoła nie otrzymała informacji, że ktoś nie przystąpi do egzaminu z powodu np. kwarantanny.

- Mamy specyficzną maturę, ale podchodzimy do tego z dystansem - mówił jeden z uczniów.

- Po dzisiejszym dniu reszta egzaminów będzie z górki. Byle by nie było "Wesela" i "Pana Tadeusza". Tych lektur nie czytałem - dodał inny maturzysta.

- Dzisiaj jest dobrze, stresować zacznę się na następnych egzaminach, bo zależy mi na dobrych wynikach z matematyki i fizyki - usłyszeliśmy od następnego ucznia.

Czy maseczki przeszkadzają? Uczniowie przyznali, że nie specjalnie.

Nauczyciele pilnowali, by uczniowie zachowywali odstępy. Przed wejściem do szkoły, obowiązkowo w maseczce, należało zdezynfekować ręce. Można było używać tylko swojego długopisu.

Dzisiaj, 8 czerwca o godz. 9 maturzyści rozpoczęli pisanie egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym. Dzisiaj też odbędzie się część rozszerzona. Jutro jest matematyka na poziomie podstawowym, a w środę język angielski podstawowy i rozszerzony.

Galeria zdjęć poniżej.