Gmina Lipno sprawiła swoim gościom ogromną przyjemność, goszcząc publiczność już ósmej edycji festynu "Dawno, dawno temu na wsi". Daleko szukać podobnej imprezy w Polsce.

Zatrzymanie klimatu dawnej wsi jest wspólnym celem Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Lipieńskiej i Koła Gospodyń Wiejskich w Wilkowicach. Ich zapał wysoko ocenił proboszcz wilkowickiej parafii, użyczając im dawną stajnię i oborę, gdzie urządzili Regionalną Izbę Tradycji i Kultury Wiejskiej. Wiosną nieopodal izby posadzili ziemniaki. Część wykopali podczas sobotniej próby wykopek z użyciem konnej maszyny i ugotowali je w wiekowym kotle. "Pyry" serwowane były podczas imprezy z gzikiem przyrządzonym z sera ze słynnej mleczarni w Jezierzycach Kościelnych. Dzieci miały okazję spróbować prania na tarce, zrobić garnuszek z gliny, czy własnoręcznie upleść koszyczek z wikliny.  

Można było przyjrzeć się podkuwaniu koni, zobaczyć jak pracują one w kieracie napędzającym młocarnię oraz podczas wykopek. Spore brawa za występ odebrał zespół taneczny "Wygraj Siebie".

Synoptycy określili nadejście deszczowego frontu co do godziny, ale na szczęście impreza chyliła się już do finału.