Wielkanocne spotkanie to już tradycja. W tym roku w cieniu wojny (zdjęcia)

To już tradycja, że przed Świętami Wielkiej Nocy organizowane jest spotkanie członków Towarzystwa Przyjaciół Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Nazywane jest "Lwowskim opłatkiem".

- Z jednej strony wszyscy się radujemy z okazji zbliżających się świąt, ale ciąży na nas to, co dzieje się na Ukrainie, gdzie giną ludzie - mówił prezes Wiesław Marusza i podziękował tym, którzy włączyli się w pomoc ofiarom wojny.

Potem był czas życzeń i dzielenia się jajkiem.

W gronie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich serdecznie powitano trzy panie, które zdecydowały się dołączyć do tego grona.

Od razu dostały zaproszenie na czerwcowy piknik, który odbędzie się na Polanie Trzech Dębów z okazji powitania lata.

"Lwowski opłatek" jak zawsze upłynął w sympatycznej atmosferze.

Zorganizowano go w siedzibie Leszczyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która od wielu lat udostępnia swoje pomieszczenia na spotkania towarzystwa.

[FOTORELACJA]6529[/FOTORELACJA]