Szpital w Lesznie nadal bez dyrektora. Dlaczego przesunięto konkurs?

Już kilka tygodni temu miał być wybrany nowy dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Wielospecjalistycznego w Lesznie, ale tak się nie stało. Postępowanie konkursowe przesunięto. Dlaczego? Zainteresował się tym Marek Sowa, radny województwa wielkopolskiego i jednocześnie wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.

Radny Marek Sowa złożył w tej sprawie interpelację skierowaną do Marka Woźniaka, marszałka województwa wielkopolskiego. Postępowanie konkursowe uznał za przewlekłe i niewłaściwie przygotowane, skutkujące tym, że szpital w Lesznie nadal pozostaje bez dyrektora. Zapytał marszałka kto za to odpowiada?

Konkurs na dyrektora WSW miał być rozstrzygnięty 3 grudnia, ale tego dnia przed otwarciem ofert postępowanie konkursowe zakończono. Okazało się bowiem, że jeden z członków komisji konkursowej znajduje się w podległości służbowej w stosunku do jednej z kandydatek biorącej udział w konkursie. W związku tym postępowanie konkursowe przesunięto na 30 grudnia.

Odnosząc się do tej sytuacji radny Marek Sowa w interpelacji stwierdził, że wielospecjalistyczny szpital wciąż działa na zasadzie tymczasowości biorąc pod uwagę fakt, że placówka znajduje się pod zarządem osoby pełniącej obowiązki dyrektora.

Interpelacja Marka Sowy została skierowana do marszałka województwa wielkopolskiego 20 grudnia. Nie ma na nią jeszcze odpowiedzi.

Szpitalem w Lesznie od początku października kieruje Piotr Stawny, pełniąc obowiązki dyrektora lecznicy. Został do tego wyznaczony uchwałą Zarządu Województwa Wielkopolskiego. W myśl uchwały, Piotrowi Stawnemu powierzono tę funkcję na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy, do czasu zatrudnienia dyrektora wybranego w drodze konkursu.

Piotr Stawny pracuje w WSW w Lesznie od początku 2023 roku, wcześniej był zastępcą dyrektora lecznicy do spraw organizacyjnych, a przedtem między innymi zastępcą dyrektora szpitala MSWiA w Poznaniu i wicekanclerzem Akademii Medycznej. W szpitalu w Lesznie jako pełniący obowiązki dyrektora zastąpił Krzysztofa Albińskiego, który z końcem września odszedł ze stanowiska dyrektora lecznicy.