Jeśli macie godzinkę czasu, to polecamy posłuchać tej rozmowy. To pierwszy podcast przygotowany przez Aeroklub Leszczyński. Dziennikarz Łukasz Grass rozmawia z Adelą Dankowską, szybowniczką, mistrzynią, rekordzistką, leszczynianką, a od stycznia 2025 roku patronką Lotniska w Lesznie. Pani Adela w tym roku obchodzi 90. urodziny, które stały się okazją do wznowienia jej biografii "Z głową w chmurach", a także benefisu, jaki odbył się we wrześniu na "jej" lotnisku.
Na ile lat się pani czuje? Zapytał dziennikarz.
- No tak na dwadzieścia mniej - odpowiedziała pani Adela. Jak zawsze uśmiechnięta, życzliwa. Pięknie opowiada w tym wywiadzie o początkach swojej lotniczej pasji, które sięgają Powstania Warszawskiego, o tym jak powiedziała rodzicom, że chce latać na szybowcach, o szkole, o nauce trudnej sztuki latach w ciężkich powojennych czasach i w środowisku zdominowanym przez mężczyzn.
- W mojej grupie było około 30 osób, ale tylko trzy dziewczyny - wspomina.
W życiu i karierze pani Adeli ważną rolę odegrał jej mąż Józef Dankowski, którego poznała na szkoleniu szybowcowym i który był potem jej trenerem. Razem wychowali dwoje dzieci - syn Jacek Dankowski także był szybownikiem, trenerem kadry narodowej, obecnie jest pilotem samolotów pasażerskich.
W podcaście pani Adela mówi także o tym, jak trafiła do Leszna, jak zaczynała pracę na lotnisku od układania spadochronów. Wspomina także kilka swoich niezwykłych przygód, np. lądowań w polu, niedaleko wiosek, które kiedyś budziły ogromne zainteresowanie mieszkańców i wszyscy się zbiegali zobaczyć, co się stało. Po innym takim niespodziewanym lądowaniu będąc już na ziemi usłyszała: - Olaboga, baba spadła z nieba.
[WIDEO]1968[/WIDEO]
[REAKCJA]79092[/REAKCJA]
[ZT]72008[/ZT]
[ZT]78258[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz