Ponad dwie godziny trwał sobotni mecz na szczycie grupy A III ligi pomiędzy drużynami UKS 9 Leszno a Eneą Energetykiem Poznań.

W hali na Zatorzu leszczynianie podejmowali lidera tabeli. Bardzo chcieli się zrewanżować gościom za jedyną porażkę w sezonie, kiedy to ulegli w grodzie Przemysława 1:3. Niestety, nie udało się tego zrealizować. Po dwugodzinnym, trzymającym w napięciu kibiców spotkaniu, przegrali 2:3.

Pierwszą partię rozstrzygnęli na swoją korzyść 25:19. Identycznym wynikiem, tyle że na korzyść rywali, zakończył się drugi set. Trzecia odsłona to wygrana leszczynian 25:18. Sporo emocji dostarczyła kolejna partia. W niej górą byli poznaniacy 25:22 i o losach rywalizacji rozstrzygnął dopiero ostatni set. W nim lepsi okazali się liderzy rozgrywek, którzy zwyciężyli 15:12.