Po raz pierwszy w tym roku na leszczyńskim stadionie pojawili się zawodnicy Fogo Unii Leszno. Treningowe kółka kręcili od godziny 18.
Mistrzowie Polski we wtorek gościli w Rawiczu, bo dopiero w środę odbyła się weryfikacja obiektu przy ulicy Strzeleckiej.
- Musieliśmy na to poczekać. Dostaliśmy ostatecznie zgodę i można było wyjechać na tor - powiedział nam Piotr Baron.
Menedżer "Byków" zdradził najbliższe plany drużyny.
- Będziemy chcieli potrenować także w najbliższy piątek. Po niedzieli ustalimy co robimy dalej.
Zadowolenia z wyjazdu na swój tor nie krył Dominik Kubera.
- Super fajnie, że mogliśmy w końcu rozpocząć jazdy na Smoczyku. Gorzej, że odwołane zostały sparingi i Memoriał. Na to jednak nie mieliśmy żadnego wpływu. Wiemy, jak jest sytuacja i musimy się do niej dostosować.
- Chcemy jak najbardziej wykorzystać czas na przygotowania. Stąd wtorkowy trening w Rawiczu i dzisiejszy w Lesznie - dodał Jarek Hampel.
- Tor jest bardzo dobry. Trochę się obawialiśmy o jego stan po zimowej przerwie, ale można powiedzieć, że już jest niemal idealny - dodał Bartek Smektała.
W zimie zmieniło się co nieco w teamie Janusza Kołodzieja.
- Jest dwóch nowych mechaników, a także małe zmiany w sprzęcie. Zobaczymy czy wyjdą mi na dobre. Jak nie to wrócimy do tego co było w poprzednim sezonie - wyznał popularny "Koldi".
fan21:31, 11.03.2020
0 0
Widać, że chłopacy mocy nie stracili. Piękne sylwetki i płynna jazda. Tak trzymać! 21:31, 11.03.2020