26-letni Jędrzej Myszkowski z Leszna już wkrótce podejmie próbę bicia rekordu Guinnessa. Chce rozegrać 40 meczów tenisowych z rzędu. Pomóc w tym mają mu gwiazdy światowego tenisa - Juan Carlos Ferrero oraz Carlos Alcaraz.
Rekord, wynoszący obecnie 36 spotkań, będzie bity w dniach 9-11 czerwca w Hiszpanii w miejscowości Villena, w jednej z najbardziej znanych na świecie akademii tenisowych należących do Juana Carlosa Ferrero. To były numer 1 na świecie. W akademii tej trenuje m.in. Carlos Alcaraz, obecny lider światowego rankingu ATP. Obaj sławni Hiszpanie będą wspierać leszczynianina w biciu rekordu.
Przygotowania do tej wyczerpującej próby Myszkowski rozpoczął zimą. Ten sześciomiesięczny okres właśnie dobiega końca. Za leszczynianinem ostatni z trzech próbnych minimaratonów, który wypadł obiecująco. Trwał 24 godziny.
Jak będzie przebiegało samo bicie rekordu?
- Na korcie pojedynki będą rozgrywane według zasad ITF. Podczas każdego meczu obecny będzie sędzia z Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Tenisowej oraz dwóch niezależnych sędziów, którzy będą czuwać, aby wszystko było zgodne z regulaminem Guinness World Record.
- Po drugiej stronie siatki w jednym z meczów stanie m.in. Juan Carlos Ferrero. Zagrać z kimś takim to wielka sprawa.
- Jak się dowiedziałem, ze jednym z moich przeciwników będzie Juan Carlos to były łzy szczęścia, niedowierzania… wspaniale uczucie. To pokazuje, że warto marzyć i celować najwyżej. Jest to na pewno coś, o czym zawsze marzyłem, aby stanąć na korcie z byłem numerem jeden na świecie. Juan Carlos Ferrero to przecież zwycięzca Roland Garros i finalista US Open.
Więcej o tej niecodziennej próbie przeczytacie w najnowszym wydaniu gazety ABC. Zachęcamy do lektury!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz