Zamknij

Kacper Mania i mania wyprzedzania. Znów dał popis na Smoczyku

14:52, 29.06.2025 Aktualizacja: 15:09, 29.06.2025
Skomentuj

Nie było niespodzianki w niedzielnym meczu w Lesznie. Rozpędzona Fogo Unia pewnie rozprawiła się Texom Stalą Rzeszów, zwyciężając 55:34. "Byki" umocniły się tym samym na czele Metalkas 2. Ekstraligi.

Goście przystępowali do niedzielnego meczu z nadziejami na dobrą postawę byłych zawodników Unii Leszno w swoim zespole, a więc Keynana Rew, Damiana Nowaka i Dawida Ballego. Ten ostatni wrócił do składu po przerwie.

Uznałem, że należy mu się jeszcze jedna szansa. Zna tor w Lesznie, tu startował jakiś czas temu, więc zobaczymy czy to się dzisiaj sprawdzi - mówił przed spotkaniem menedżer Texom Stali Rzeszów. Paweł Piskorz

Z kolei gospodarze zdecydowali się na zmianę w ustawieniu zespołu.

Jako prowadzący jedzie dzisiaj Nazar Parnitskyi, a Josh Pickering wystartuje z zewnętrznej - powiedział Rafał Okoniewski, menedżer "Byków". Australijczykowi wyszło to na dobre, bo pewnie wygrał inauguracyjny wyścig.

Zawody rozpoczęły się już o godzinie 13, co wpłynęło na przygotowanie toru, który został solidnie zmoczony, i ustawienia sprzętu.

Po pierwszej serii "Byki" wypracowały sobie już 8-punktową przewagę (16:8), a świetnie rozpoczął spotkanie Kacper Mania, inkasując w dwóch startach komplet "oczek" z bonusem.

- Ciężka praca popłaca. To co robię z trenerami i mechanikami przynosi efekty, choć ja sam jestem bardzo zdeterminowany, aby tych punktów przywozić jeszcze więcej - przyznał skromnie Kacper Mania.

Druga runda startów przyniosła dwa remisy i aż trzy upadli w 7. wyścigu. W pierwszym z nich ucierpiał kapitan leszczynian.

Jest ciepło, tor się spieka i jest ślisko. Nie spodziewałem się, że na pierwszym łuku jest bardziej przyczepny plac. Jak leciałem na bandę miałem tysiąc myśli i bałem się konsekwencji upadku. Banda przyjęła mnie jednak "bardzo miło", a wszystko ułożyło się  idealnie - powiedział Janusz Kołodziej.

Po trzech seriach startów mieliśmy 37:22 dla gospodarzy i praktycznie po zawodach. Kropka nad "i" została postawiona przez Unię w 12. pojedynku dnia, po którym było już 45:26. Leszczynianie zainkasowali zatem w sumie 3 punkty (z bonusem) i umocnili się na czele Metalkas 2. Ekstraligi.

Kolejny mecz czeka ich 6 lipca o godzinie 19 w Ostrowie Wielkopolskim.

Fogo Unia Leszno: Parnitskyi 10 (0,3,3,1,3), Kołodziej 8 (3,w,2,3) Pickering 7 (3,0,1,3,0), Cook.13 (3,3,3,2,2), Zengota 6 (0,3,2,1), Mania 6 (3,2,1), Mencel 5 (2,0,2,1).

[ZT]76413[/ZT]

[ZT]76416[/ZT]

 

(ceg. Fot. Unia Leszno - Facebook)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%