Pewnym zwycięstwem Fogo Unii Leszno zakończył się niedzielny mecz z Cellfast Wilkami Krosno. Gospodarze rozbili gości aż 60:30.
Spotkanie na Smoczyku było pierwotnie planowane na godzinę 14, ale rozpoczęło się z prawie 4-godzinnym opóźnieniem. W przeddzień meczu na torze rozłożono plandekę, która miała chronić nawierzchnię przed opadami deszczu. W nocy faktycznie lało, ale w niedzielę już tylko kropiło. Strony doszły jednak do porozumienia w sprawie przesunięcia godziny rozpoczęcia zawodów, by tor doprowadzić do jak najlepszego stanu.
Po południu wyszło słońce i mecz mógł być spokojnie odjechany. Nie przyniósł on większych emocji, bo od początku wyraźnie dominowali w nim leszczynianie. Wygrali ostatecznie aż 60:30.
[REAKCJA]77355[/REAKCJA]
- Na razie musimy skończyć rundę zasadniczą, a później będziemy myśleć co dalej. My chcieliśmy się pokazać z dobrej strony i zrewanżować za porażkę w Krośnie. Trochę nas wzięli wtedy z zaskoczenia. My wyciągnęliśmy jednak wnioski z tego wyjazdowego spotkania. Tor nie był dzisiaj idealny, taki jak lubimy. Musieliśmy się dostosować do zastanych po zdjęciu plandeki warunków. Podołaliśmy zadaniu i odnaleźliśmy się na tej nawierzchni - podsumował niedzielne spotkanie Janusz Kołodziej.
Punkty dla Unii zdobyli: Nazar Parnitsyi 12+1 (3, 1, 3, 2*,3); Janusz Kołodziej 8+1 (3, 3, 2*); Josh Pickering 9 (1, 3, 1, 2,,2); Ben Cook 10+1 (0, 1, 3, 3, 3); Grzegorz Zengota 8+1 (3, 3, 0, 2*,0); Kacper Mania 9+2 (2*, 2*, 2, 3); Antoni Mencel 4+1 (3, 0, 1*); Kuba Wojtyńka ns.
[FOTORELACJA]11037[/FOTORELACJA]
Rundę zasadniczą "Byki" zakończą już w najbliższy czwartek, wyjazdowym meczem w Tarnowie. Bez względu na jego wynik leszczynianie przystąpią do fazy play-off z pierwszego miejsca.
[ZT]77332[/ZT]
[ZT]77349[/ZT]
[ZT]77351[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz