W sobotę, 6 grudnia Włoszakowice ponownie staną się centrum krajowego kolarstwa przełajowego. Trudne, pełne błota i naturalnych przeszkód trasy we włoszakowickim parku ponownie przyciągną zawodników z całej Polski. W tym roku jednak zawody będą miały wymiar szczególny zawodnicy wystartują pod dodatkowym hasłem „Jedziemy dla Igora”.
Zamiast rozpocząć naukę, Igor trafił na oddział onkologiczny. Mimo długiej terapii choroba wróciła – chłoniak śródpiersia znów zaatakował. Teraz nastolatek toczy najtrudniejszą walkę, jaką można sobie wyobrazić.
– Tata Igora to dobrze znana w środowisku kolarskim osoba: zawodnik, serwisant, ktoś, kto startował z nami wielokrotnie. Teraz możemy wystartować dla jego syna – mówi Grzegorz Mierzyński, prezes klubu Kołownik Włoszakowice i główny organizator zawodów. – Całość wpisowego z kategorii Amator przekażemy na leczenie i terapię Igora. Podczas wyścigu będziemy również prowadzić zbiórkę. mamy naszych zawodników opieką placki, będą też mikołajkowe atrakcje dla dzieci. Każdy gest to nadzieja. 6 grudnia we Włoszakowicach jedziemy dla Igora !.
Organizatorzy zachęcają wszystkich zawodników i kibiców do wsparcia Igora. W sieci prowadzona jest oficjalna zbiórka, poprzez którą można pomóc rodzinie w walce o zdrowie i życie Igora TUTAJ.
Oczywiście zawody zachowują swój sportowy charakter – kolarze zmierzą się z wyjątkowo wymagającym terenem parku, gdzie przed laty błoto sięgało nawet do kolan. Dzięki tej ekstremalnej trasie Włoszakowice trafiły swego czasu na zagraniczne portale kolarskie jako jeden z najbardziej widowiskowych i nieprzewidywalnych wyścigów przełajowych.
W tym roku jednak w powietrzu będzie coś więcej niż adrenalina. Będzie solidarność. Wsparcie. I walka o to, co najważniejsze.
6 grudnia jedziemy dla Igora. Zapisy TUTAJ.
[REAKCJA]80784[/REAKCJA]
[ZT]80760[/ZT]
[ZT]80706[/ZT]
[ZT]80697[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz