Kiedy wchodzi się do remontowanej sali Wielka Alkowa w Zamku w Rydzynie głowę trzeba podnieść w górę. Wzrok przyciąga to co powstaje na suficie.
- Trwa końcowy etap prac dekoratorskich związanych z rzeźbą i sztukaterią, czyli tym, co stanowiło najpiękniejszy wystrój tej sali w czasach jej świetności. Ów wystrój był porównywany do sal wersalskich, ponieważ inne zamki i pałace w Polsce nie posiadały tak bogatych zdobień. Pewne, sala Wielka Alkowa była uznawana za najbardziej zdobną w kraju - mówi Zbigniew Szukalski, dyrektor Zamku.
Każdy detal, który widać na suficie, najpierw miał postać modelu powstającego w pracowni rzeźbiarskiej.
- Do każdego została wykonywana forma na bazie silikonu, na tej podstawie były robione odlewy. Ta technika pozwala na bardzo dokładne wykończenie szczegółów z gipsu sztukatorskiego, który jest wzmacniany i uszlachetniany różnego rodzaju dodatkami. Kolejnym etapem jest szlifowanie i uzupełnianie ubytków. Kiedy przyjrzymy się detalom na suficie i porównamy je ze zdjęciami przedwojennymi zauważymy, że artyści, którym powierzyliśmy wykonanie zdobień, wykonują swoją pracę z największą pieczołowitością.
Prace sztukatorskie wykonują rzeźbiarze z wrocławskiej pracowni.
- Rzadko zdarzają się obiekty, w których można aż tak wykazać się swoim doświadczeniem. Praca w Zamku w Rydzynie to "smaczek", który pozwala uciec od prostych elementów - mówi Michał Oganiaczyk.
Praca wymaga ogromnej precyzji.
- Ze względu na to, że każdy narożnik jest inny, montaż elementów jest najtrudniejszy. Elementy musimy dopasowywać, co zajmuje bardzo dużo czasu - dodaje Fiodor Akulszyn.
Kiedy zakończą się prace rzeźbiarskie, rozpocznie się etap odtwarzania 10 malowideł Michelangelo Palloni, które przedstawiały orszak weselny Posejdona i Amfitryty.
Sala ma mieć podłoga dębową, planowana jest wymiana okien. Pomieszczenie zostanie wyposażone w meble z epoki. Pytanie czy skoro jest to alkowa, będzie w niej łoże?
- Rozważamy, czy wstawić potężne łoże z baldachimem - odpowiada dyrektor.
Sala nie będzie wyłącznie pod kluczem. Wręcz przeciwnie, ma być udostępniana turystom.
- Będziemy ich wręcz wpychać do Wielkiej Alkowy, by chwalić się nią jak najszerszemu gronu odbiorców sztuki. To będzie perła tego Zamku - dodaje dyrektor Szukalski.
[FOTORELACJA]8233[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz