Zamknij

Rok prezydentury Grzegorza Rusieckiego w Lesznie. Jak ją oceniacie? (ankieta, zdjęcia, film)

14:40, 02.05.2025 Aktualizacja: 06:46, 03.05.2025
Skomentuj

2 maja 2024 roku rozpoczął urzędowanie nowy prezydent Leszna - Grzegorz Rusiecki oraz nowa Rada Miejska Leszna, w której zdecydowaną i samodzielną większość ma Koalicja Obywatelska. Czas na krótkie podsumowanie prezydentury i pytanie do mieszkańców o jej ocenę. Czy Grzegorz Rusiecki spełnił oczekiwania wyborców, czy się z nimi rozmija? Czy rok wystarczy na jednoznaczną ocenę? Jak nowy prezydent i czy w ogóle zmienił Leszno? Jak wpłynął na rozwój miasta i dobrobyt mieszkańców? Pytań jest dużo, my w ankiecie zadamy tylko jedno, za to odpowiedzi do wyboru jest aż 5. 

Zanim poprosimy was o ocenę prezydentury, przypomnijmy kilka faktów. 

Wybory samorządowe odbyły się 7 kwietnia 2024 roku. W Lesznie przyniosły zmianę władzy. 

Grzegorz Rusiecki z KO wygrał wybory już w pierwszej turze, zdecydowanie pokonując swojego największego rywala Łukasza Borowiaka, który - wraz z koalicją swojego ugrupowania PL 18 i PiS - rządził Lesznem od roku 2014. Skala wygranej Rusieckiego i przegranej Borowiaka była porażająca. Grzegorz Rusiecki dostał poparcie 53,74% wyborców, Łukasz Borowiak - 29,70 %. 

Oficjalne przejęcie rządów przez Grzegorza Rusieckiego i radnych KO odbyło się podczas uroczystej sesji w MOK-u, która odbyła się 2 maja 2024 roku. 

W swoim inauguracyjnym przemówieniu nowy prezydent mówił, że chce budowania wspólnoty i nawiązania do najlepszych tradycji Leszna, jakimi były tolerancja i otwartość: - Jestem przekonany, że to jest możliwe. Przyszłość i rozwój - to są nasze zobowiązania. "Komu wiele dano, od tego wiele wymagać będą"- zakończył swoje wystąpienie słowami z Ewangelii św. Łukasza.

Decyzji, jakie przez rok sprawowania władzy podjął nowy prezydent, jest mnóstwo. Wybraliśmy te, które naszym zdaniem mają największy wpływ na ocenę prezydentury Grzegorza Rusieckiego.

Zmiany personalne

Grzegorz Rusiecki szybko i skutecznie dokonał zmian na najważniejszych stanowiskach w Lesznie. Pracę straciło kilka ważnych osób - ludzi poprzedniego prezydenta, m.in. dyrektorka MZBK, prezes MPWiK, prezes MZO, prezes Leszczyńskiego Centrum Biznesu, prezes Gminnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, a niedawno prezes MPEC-u. Nowy jest dyrektor MOK-u. Zmieniała się organizacja pracy Urzędu Miasta - zmiany dotyczą referatów, wydziałów, przetasowania urzędników. Powołani zostali nowi pełnomocnicy, m.in. od modernizacji Akwawitu. Do pracy wrócili dawni urzędnicy magistratu, w tym przede wszystkim wymienić trzeba Rafała Bukowskiego, który objął nowe stanowisko inżyniera miejskiego i odpowiada za inwestycje. Nie zmieniła się skarbniczka i sekretarz. Zamiast dwóch wiceprezydentów jest jeden - Maciej Grabianowski, zaufany człowiek Grzegorza Rusieckiego. 

Urzędnicy i urząd  

Jedną z pierwszych decyzji Grzegorza Rusieckiego było skrócenie pracy urzędników Urzędu Miasta z 8 do 7 godzin dziennie, przy zachowaniu wynagrodzeń na dotychczasowym poziomie.

Przez kilkanaście tygodni na przełomie roku 2024/2025 prezydent i kilku innych urzędników pracowało w ratuszu, bo budynek przy Karasia był remontowany. Włodarz miasta i jego najbliżsi współpracownicy mają nowe pokoje do pracy, a sercem magistratu jest Gabinet Prezydenta.  

Grzegorz Rusiecki wyprowadził i wyprowadza miejskich urzędników z lokali wynajmowanych na mieście od prywatnych właścicieli. Przeprowadzek urzędników było już sporo, będą kolejne, m.in. do przejętej przez magistrat już w całości bursy międzyszkolnej przy ul. Poniatowskiego. Prezydent zapewnia, że liczba urzędników się zmniejszyła, ale zatrudnia również nowych ludzi i tworzy nowe stanowiska.

Kontynuacja czy zerwanie z przeszłością?

W prezydenturze Grzegorza Rusieckiego są elementy kontynuacji rządów poprzednika, ale też stanowcze decyzje zrywające z nimi.

Pierwsza, na którą chcemy zwrócić uwagę to Święto Leszna. Prezydent Łukasz Borowiak mocno postawił na datę 17 stycznia 1920 roku, kiedy Leszno wróciło do granic niepodległej Polski. To ją uznał za najważniejszą w historii miasta i mocno ją promował. To tego dnia odbywała się uroczysta sesja, wręczano najważniejsze miejskie wyróżnienia, było świętowanie na Rynku, z wojskiem. To tej dacie dedykowany jest wiadukt na Wilkowickiej i nowy balon Leszna. Prezydent Grzegorz Rusiecki Święto Leszna przeniósł na 30 kwietnia, na dzień nadania Lesznu praw miejskich, co stało się w roku 1547. Pierwsze takie świętowanie odbyło się w minioną środę. Była specjalna sesja, tytuły dla zasłużonych i festyn na Rynku.  

Inwestycje. To druga kwestia, na którą chcemy zwrócić uwagę pisząc o kontynuacji władzy w Lesznie. Są zadania, z których Grzegorz Rusiecki od razu zrezygnował, a była to np. budowa nowego przedszkola w centrum miasta, czy remont chodników wokół Rynku (dofinansowanie pozyskane przez poprzednika na ten cel będzie wykorzystane na remont ulicy Królowej Jadwigi). Są takie, które przejął i realizuje, w tym najważniejsza to modernizacja pływalni Akwawit. Wiele zadań realizowanych obecnie Grzegorz Rusiecki kończy i wiele inwestycji, zaczętych w minionej kadencji, to on odda do użytku, np. bloki komunalne w Zaborowie, bloki GTBS-u przy Długosza/Kąkolewskiej, wyremontowaną ulicę Racławicką, czy ścieżkę wokół zbiornika w Zaborowie. 

Prezydent nie zrezygnował z planów rozbudowy Miejskiego Ośrodka Kultury w Lesznie. Inwestycja warta jest 70 milionów złotych, wniosek o dofinansowanie (o 40 milionów) został złożony. Być może to leszczynianki i leszczynianie powinni się wypowiedzieć, czy w mieście potrzeba sali widowiskowej na 600 miejsc, a przede wszystkim, czy Leszno na to stać? Nowy duży MOK trzeba będzie utrzymać. Nowa, duża Miejska Biblioteka Publiczna kosztuje rocznie około 5 milionów złotych.  

Tego oczekują mieszkańcy 

Grzegorz Rusiecki musi mieć świadomość, że jego poparcie zależy w dużej mierzy od złożonych w kampanii obietnic. Było ich wiele. A najważniejsze z nich dotyczą inwestycji, które zapowiadał poprzednik, ale ich nie zrealizował. To jest remont ulicy Święciechowskiej (obiecany jeszcze przez prezydenta Malepszego, a więc od końca lat 90.) i to jest nowa droga na Gronowo (oczekiwana szczególnie przez mieszkańców tej części Leszna). Oddanie ich do użytku może zapewnić prezydentowi reelekcję, więc jest na to duże ciśnienie i są decyzje, które oba zadania pchają mocno naprzód.

[FOTORELACJA]10587[/FOTORELACJA]

To się nie spodobało  

Z pewnością najtrudniejszą decyzją roku prezydentury Grzegorza Rusieckiego była przyjęta już przez radnych uchwała o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej nr 1. Spotkała się ona z ostrym sprzeciwem rodziców i odbiła szerokim echem także w ogólnopolskich mediach. Teraz decyzja należy do kuratora oświaty, który musi wydać opinię w tej sprawie oraz w kwestii zamiaru likwidacji trzech miejskich przedszkoli - numer 4, 5 i 15. Tak, czy inaczej, prezydent zapowiada, że jedynka zostanie zamknięta, a na jej miejscu powstanie centrum integracji międzypokoleniowej z siedzibą Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Budżet miasta

Budżet Leszna od lat jest mocno zadłużony. Spłata zadłużenia oznacza ograniczenie inwestycji. Ograniczenie inwestycji - brak realizacji obietnic wyborczych. I koło się zamyka. Grzegorz Rusiecki wielokrotnie mówił o tym - na sesjach, komisjach, konferencjach prasowych, że konieczna jest racjonalizacja wydatków, oszczędności, cięcia. Po wygranych wyborach realizował jeszcze budżet poprzednika, ale teraz - w roku 2025 - realizuje już swój. Rok to na pewno za mało, aby sprawiedliwie ocenić politykę finansową prezydenta. Jedno można już dziś powiedzieć, że mimo zadłużenia prezydent śmiało planuje kolejne zadania i to bardzo kosztowne, jak choćby budowę dwóch tuneli pod torami (na Henrykowskiej i Dożynkowej), których koszt to 100 mln zł, a dofinansowanie może wynieść jedynie połowę. 

Leszno. Jestem TU

Realizacją deklaracji Grzegorza Rusieckiego o potrzebie budowy wspólnoty jest z pewnością promowane przez niego hasło "Leszno. Jestem TU". Ma ono sprawić, że mieszkańcy będą się bardziej z Lesznem utożsamiać. Tym hasłem opatrzone są już wszystkie inicjatywy urzędu i jednostek mu podległych, wszystkie wydarzenia, inwestycje finansowane z budżetu miasta. To, co trzeba oddać prezydentowi, to większą niż miał poprzednik, otwartość na mieszkańców, spotkania z nimi, ale też krytykę, której nie brakuje. W pierwszym roku urzędowania Grzegorz Rusiecki spotykał się z mieszkańcami wszystkich części miasta. Spotkania były w szkołach, mógł na nie przyjść każdy. W środę, 7 maja wieczorem Grzegorz Rusiecki organizuje spotkanie w sieci, na żywo, podczas którego będzie odpowiadał na pytania mieszkańców. Jest planowane na godz. 18.

W naszej sondzie pytamy:

[ANKIETA]44[/ANKIETA]

[ZT]65770[/ZT]

[ZT]74923[/ZT]

 

(lm, Fot. i wideo L. Matuszewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

prawicaprawica

17 6

jesteście Państwo mocno tolerancyjni, bo w ankiecie brakuje opcji: "katastrofa". tym właśnie jest ta skrajnie lewicowa kadencja G. Rusieckiego - skandaliczne podwyżki opłat lokalnych i cen za parkowanie, rozdawanie urzędnikom godziny mniej pracy przy utrzymaniu tych samych wynagrodzeń, popieranie imigracji itd. itp. ta kadencja już dawno przestała być śmieszna

16:20, 02.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

antyanty

10 2

jest tylko jedna ocena tego prezydenta: KONIECZNOŚĆ ZORGANIZOWANIA REFERENDUM O ODWOŁANIE (+ODWOŁANIE RADY MIASTA)

19:31, 02.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KobietaKobieta

0 2

Prezydenta nalezy cenić ze względu na przyjęcie miasta po poprzednikach z tak wielkim zadłużeniem! Na początku liczyłam na to, ze bedzie oszczędny rowniez w drobnych sprawach ale ...ale...Dziwie sie, ze kontynuuje akcje zdobienia uliczek centrum, ludzie sie cieszą lecz nalezy zabrać sie za deptak ulicy Slowiandkiej( czystość. ławki, zieleń,zeby powiało "nowym!!!", jest nieestetyczny, brudny, brzydki, zaniedbany a rowniez w zwiazku z tym skierować Straz Miejska na patrole, bez auta a "z buta! "celem naszego bezpieczeństwa. Czy MZZ i MZO spi snem zimowym? Czasem tak mysle.
Opłaty w gore (parkingi, podatki) rozumiem bo i tak nie sa wysokie. Ludzie psiocza a nie liczą kasy kupując codziennie bzdury w marketach.
Inwestycje i inne wazne problemy zostawię nastepnym wypowiadającym sie.
DETAK, DEPTAK !!!
To nasza wizytówka !
Tyle okiem kobietki.

09:00, 03.05.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AIAI

1 0

Co to za psioczenie uskuteczniasz o tym, że ludzie kupują "codziennie bzdury w marketach"? Od kiedy ty chcesz oceniać, co jest bzdurą, a co nie? Jakim prawem decydujesz za innych o tym, czego potrzebują?

Rozśmieszasz!

Popierając podniesienie opłat wierzysz, że inni myślą podobnie? Przemyśl jeszcze raz to zagadnienie.

Zdecyduj się, czy używasz polskich znaków, czy nie, gdyż czynisz to wybiórczo (losowo?). Raz piszesz "psiocza" zamiast "psioczą", a obok słowo "liczą" piszesz już prawidłowo.

Jeśli zabierasz się za ocenianie dokonań, czy też zwykłego życia innych - zacznij od pracy nad formą swoich wypowiedzi. Podział tekstu na akapity także by nie zaszkodził.

09:40, 03.05.2025

0%