Dwie godziny temu informowaliśmy, że balon nad lodowiskiem w Lesznie częściowo zapadł się pod ciężarem mokrego śniegu. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda przed godziną 17.
Balon niemal w całości położył się na tafli. Ciągle padający śnieg tylko go dociąża.
- Mieliśmy pomoc strażaków z Komendy Miejskiej PSP. Teraz jeszcze mamy wsparcie Ochotniczej Straży Pożarnej Leszno-Gronowo. Śnieg, to co się da, strażacy wyciągają poza balon. Od wewnątrz jest pompowane ciepłe powietrze, żeby śnieg zamienić w wodę, którą pompami strażacy będą mogli wypompować. Na ten moment nie widać uszkodzeń. Gdy woda będzie odpompowywana liczymy, że balon podniesie się w górę i wtedy będziemy mogli przekazać informacje co dalej - mówi Krzysztof Barczak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
[FOTORELACJA]11620[/FOTORELACJA]
[REAKCJA]80766[/REAKCJA]
[ZT]80757[/ZT]
[ZT]80760[/ZT]
[ZT]80736[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz