Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Prokuratura złożyła wniosek o dalszy areszt dla Piotra Rusieckiego. Obecny kończy się 30 grudnia

J.W. Fot. archiwum 18:33, 20.12.2025 Aktualizacja: 18:40, 20.12.2025
Skomentuj

Piotr Rusiecki, leszczyński przedsiębiorca podejrzany o tak zwane przestępstwa odpadowe, prawdopodobnie pozostanie w areszcie przez kolejne trzy miesiące. Prokuratura Regionalna w Łodzi wystąpiła do sądu o przedłużenie tymczasowego aresztowania dla podejrzanego w śledztwie dotyczącym afery śmieciowej.

Piotr Rusiecki wraz z innymi osobami ze swojej firmy został zatrzymany 1 października.

Ma zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która wg. prokuratury, działała na terenie całego kraju i zajmowała się tworzeniem nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych oraz fałszowaniem dokumentacji związanej z ich utylizacją. Zarzuty obejmują okres od dnia 9 stycznia 2020 roku do września 2025 roku. Piotr Rusiecki oraz prokurentka jego spółki zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. 

Obrończyni Piotra Rusieckiego, mecenas Anna Trocka utrzymuje, że jej klient nie przyznaje się do winy i zamierza dowieść swojej niewinności w sądzie. Uważa, że zarzuty stawiane jej klientowi nie znajdują oparcia w prawdzie, lecz bazują w zasadzie na pomówieniach dwóch współpodejrzanych w sprawie, natomiast prokuratura nie pokusiła się o weryfikację ich prawdziwości. Kilka miesięcy temu wskazywała też, że wniosek o tymczasowe aresztowanie Piotr Rusieckiego zawierał liczne błędy, przede wszystkim w zakresie ustaleń poczynionych przez prokuraturę.

Obrończyni Rusieckiego krótko po jego tymczasowym aresztowaniu złożyła zażalenie na zastosowanie tego środka zapobiegawczego.  Dość długo trzeba było czekać na rozpatrzenie tego pisma. Sąd Okręgowy w Łodzi nie uwzględnił zażalenia.

- Tymczasowe aresztowanie jest zasadne i konieczne dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania - mówił nam miesiąc temu sędzia Grzegorz Gała, rzecznik prasowy do spraw karnych SO w Łodzi. - Podstawą zastosowania tymczasowego aresztowania była obawa matactwa ze strony podejrzanego, jego ukrycia się oraz grożąca mu surowa kara, sięgająca nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Tym samym Piotr Rusiecki pozostał za kratkami, ale termin 3-miesięcznego tymczasowego aresztowania kończy się 30 grudnia.

W związku z tym prokuratura złożyła wniosek o przedłużenie aresztu (o kolejne 3 miesiące), ale do Sądu Okręgowego w Płocku. Postanowienie w tej sprawie powinno zapaść w najbliższych dniach.

Dodajmy - napisała o tym Wirtualna Polska Sportowe Fakty, że z aresztu wypuszczono dwóch z czterech tymczasowo aresztowanych pracowników firmy Rusieckiego. Sportowe Fakty zamieściły wypowiedź prokurator Katarzyny Calów-Jaszewskiej, rzecznik Prokuratury Krajowej: - Prokurator uchylił stosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania wobec prokurenta spółki oraz Agnieszki Z. i zastosował wobec nich środki o charakterze wolnościowym w tym m.in. poręczenie majątkowe.

[REAKCJA]81639[/REAKCJA]

[ZT]81549[/ZT]

[ZT]81543[/ZT]

 

(J.W. Fot. archiwum)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%