Na bocznicy przy ul. Kilińskiego w Lesznie spaliły się dwa wagony przeznaczone do kasacji. Kilka dni wcześniej spłonął piętrowy wagon do zezłomowania.

Do pożaru doszło we wtorek około godz. 20. Paliły się dwa wagony od tzw. jednostki. W środku spaliły się doszczętnie. Okopceniu uległy cztery wagony znajdujące się za tymi spalonymi.

Strażacy przyjęli, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia - podobnie, jak w przypadku pożaru sprzed kilku dni. Jeśli tak było, to oznacza, że w wagonach albo przy nich były osoby niepowołane, być może bezdomni. Niewykluczone jednak, że ktoś celowo podłożył ogień. Tak, czy inaczej faktem jest, że do wagonów łatwo się dostać, bo na końcu bocznicy nie ma ogrodzenia. Ale po co się tym przejmować, skoro wagony były przeznaczone na złom.

Interweniowały trzy zastępy strażaków – zawodowych z Leszna i OSP Gronowo.