Policja ma wstępne ustalenia dotyczące zdarzenia przy ul. 55 Pułku Piechoty. Dwoje nastolatków zabranych do szpitala (zdjęcia)

bo to bmw oni mysla ze im wszystko wolno !!

Kierowca BMW trzeźwy, a nastolatkowie?

Młodzi ludzie nauczeni,że ulica to chodnik,nawet nie spojrzą czy cos jedzie. Kierowca nie może byc pjany, nacpany, zagapić się, zasłabnać ,mieć zawał ,głupota przepisów, brak wyobraźni , przecież samochód to ogromna maszyna z którą nie mamy szans, a czujemy się Bogami na przejściu dla pieszych, bo przecież pasy. Stara zasada lewo ,prawo i jeszcze raz lewo, opamiętajcie się ludzie!!! ,przecież to wasze życie.

Przypominam przy okazji, że przepisy o rzekomym pierwszeństwie pieszych nie są w rzeczywistości takie jak prezentują je media.
Otóż pieszy na oznakowanym przejściu (ew. rowerzysta na przejeździe) ma pierwszeństwo dopiero gdy znajduje się na jezdni. Zarówno chodnik, trawnik czy inne miejsce po za jezdnią nie jest jej częścią. Pieszy (lub rowerzysta), który stoi
np. na chodniku przed przejściem nie ma pierwszeństwa.
Pieszym wmawia się poprzez media, że mają oni bezwzględne pierwszeństwo przed pojazdem, a jest to nieprawdą.
Zarówno dzieci jak i dorośli potrafią, łamiąc przepisy, wtargnąć na jezdnię wprost pod koła. Wystarczy w dzień targowy przejechać się w okolice Nowego Rynku żeby zobaczyć o co mi chodzi. Przy przejściu stoją emeryci, którzy swoją wiedzę na każdy temat czerpią z telewizora i oni na chodniku mają pierwszeństwo to nie jeden idzie jak opętany wprost pod koła. A innych spróbuj nie przepuścić (co jest jedynie dobrą wolą kierującego, a nie obowiązkiem) to widać, że pretensje mają.

Pamiętaj:
• Chodnik (lub trawnik) to nie jest część jezdni.
• Na chodniku nie masz pierwszeństwa przed pojazdem.
• Kierujący nie ma obowiązku Cię przepuścić.
• Jeżeli kierujący jednak Cię przepuszcza to jest to jego dobra wola.
• Jeżeli wtargniesz na jezdnię to łamiesz przepisy ruchu drogowego, które tego zakazują (art. 14 Prawo o ruchu drogowym).
• Kierowca może Cię nie widzieć, nawet w sytuacji jeżeli Ty widzisz jego.
• Kierowca nie zatrzyma pojazdu w miejscu. Droga hamowania może się zakończyć dopiero po kolizji z Tobą.

Przykre... Należy jednak rozważyć czy nie doszło do wtargnięcia że strony nastolatków. Ostatnio kilkakrotnie musiałem nagle hamować z tego powodu i nawet przed przejściem tyło dla pieszych. Z całym szacunkiem dla przepisów. Jednak wymaga się od kierowców , a co z pieszymi i cyklistami. Teraz jeszcze modne inne jednoślady.... To że osoba pełnoletnia nie musi mieć karty rowerowej czy prawka nie zwalnia od znajomości i "przestrzegania przepisów". Tak będę nudny - "MASA KRYTYCZNA - TYLKO WOBEC INNYCH" . Szanujmy się....

A dlaczego barany nie napiszecie, że te dwa bachory nie miały prawa przejeżdżać przez przejście dla pieszych? No ale w policyjnym prowincjonalnym miasteczku jakim jest *%#)!& Lyszno to nikogo nie dziwi. ???????

Miejmy nadzieję, że coś to zdarzenie nauczy te dzieci i następnym razem przez drogę przejdą (lub przejadą) zgodnie z przepisami.

Moim zdaniem należy zweryfikować oznakowanie przejść dla pieszych ( pieszo/rowerowych). Większość oznakowanie jest widoczna dla kierowców, a piesi i cykliści już nie. Oczywiście gdzie jest na przejściu wymalowany czerwony pas wiadomo, że można jechać rowerem. Jednak nie każde tego rodzaju / typu przejście jest tak wyróżnione. Znaki są tak ustawione, że kierowca samochodu wie czego się spodziewać..... A jest jak jest - byle do przodu, słuchawki na uszach, głowa schylona i chyba....