Nocny pożar w restauracji w Lesznie. Straty to ponad 100.000 zł! (zdjęcia)

O pożarze w restauracji "Kuchnia Babci Halinki" przy ul. 17 Stycznia w Lesznie strażacy zostali powiadomieni w sobotę w nocy około godziny 2:20. Ogień w lokalu zauważył przechodzień. Zapalił się robot "Kasia" dowożący jedzenie do klientów. Straty są duże.

Na miejsce zadysponowano trzy strażackie zastępy. Dzięki błyskawicznej reakcji i bliskiej odległości straży od miejsca zdarzenia, pożar udało się szybko opanować. Ogień powstał na skutek "rozszczelnienie termicznego baterii robota dostawczego" - taką informację przekazał na rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Lesznie. 

Pożar zniszczył wnętrze lokalu i okno wystawowe. Całkowitemu spaleniu uległa też "Kasia", która dowoziła jedzenie do klientów w Lesznie. Straty strażacy wycenili na około 20 tysięcy złotych. 

Właściciele zostali pozbawieni pracy i dochodu. Do całej sytuacji odnieśli się na swoim facebookowym profilu:

"Kochani klienci.. z przykrością zawiadamiamy że nasz lokal w nocy stanął w płomieniach. Udało się dość szybko ugasić pożar lecz straty i zniszczenia są znaczne. Przez jakiś czas zostaliśmy pozbawieni naszej największej pasji - gotowania dla Was, ale nie martwcie się, my się nigdy nie poddajemy, minie trochę czasu ale wrócimy... wrócimy do Was silniejsi i jeszcze bardziej zmotywowani."

AKTUALIZACJA: W sobotę po południu skontaktował się z nami właściciel lokalu. Powiedział, że analiza kamer zamontowanych w pomieszczeniu pokazała, iż przyczyną pożaru w restauracji nie był robot "Kasia", ale zwarcie do jakiego doszło w gniazdku elektrycznym. "Kasia" stała blisko miejsca, gdzie pojawił się ogień i w rezultacie uległa całkowitemu spaleniu. Straty spowodowane pożarem będą ogromne. Szef "Kuchni Babci Halinki" wycenił je na ponad 100.000 zł. Sama "Kasia" była warta około 40.000 zł.  

[FOTORELACJA]7900[/FOTORELACJA]

To kolejna w tym roku tragedia w lokalu gastronomicznym w Lesznie. W lipcu tego roku spłonął Bar Pastrami Summer przy ul. Dąbrowskiego w Lesznie. A niedługo potem letnia restauracja nad jeziorem na plaży w Cichowie. Obie z pomocą ludzi dobrej woli, szybko wznowiły działalność, choć finansowe skutki pożarów będą odczuwać jeszcze długo.