W czwartek, 6 listopada przed godziną 8 strażacy zostali zaalarmowani z powodu prawdopodobnego pożaru przy ulicy Dąbrowskiego w Lesznie. Na miejsce dojechały trzy wozy, w tym jeden z drabiną.
Chodziło o blok od strony ulicy.
- Podejrzenie było, że pożar mógł być na dachu budynku, albo że dzieje się coś za budynkiem. Przeprowadziliśmy rozpoznanie, także przy użyciu kamer termowizyjnych, strażacy w koszu drabiny wjechali na górę i sprawdzili dach. Ostatecznie stwierdziliśmy, że nie dzieje się nic niepokojącego. Mogło dojść do gry światła i oparów pochodzących z instalacji grzewczej gazowej budynku. Trzeba jednak pochwalić zgłaszającego, bardzo dobra postawa - mówił aspirant sztabowy Artur Szymański z Komendy Miejskiej PSP w Lesznie.
[FOTORELACJA]11512[/FOTORELACJA]
[REAKCJA]80042[/REAKCJA]
[ZT]79976[/ZT]
[ZT]79973[/ZT]
[ZT]79910[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz