W wypadku drogowym zginął 44-letni mieszkaniec Leszna.
Do tragedii doszło w sobotę na polnej drodze pomiędzy Długimi Nowymi i Niechłodem w gminie Święciechowa. Oplem astrą jechało 4 mężczyzn, prawdopodobnie rodzina. W pewnym momencie samochód zjechał na lewe pobocze i uderzył w skarpę rowu, po czym dachował.
Na miejscu zginął 44-letni pasażer siedzący bezpośrednio za kierowcą. Został przyduszony słupkiem auta. Z pojazdu wydostali go strażacy rozcinając karoserię.
- Pozostałym mężczyznom nic się nie stało - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji.- Kierowca auta był trzeźwy.
Na miejscu wypadku pracowała policja pod nadzorem prokuratora. Ze straży pożarnej interweniowały zawodowe jednostki z Leszna i Wschowy oraz OSP Święciechowa.
Zet 102 11:22, 10.10.2021
19 4
Wieś rządzi się swoimi zasadami.
11:22, 10.10.2021