Na około 30.000 zł oszacowano straty spowodowane pożarem auta na terenie posesji przy ul. Spacerowej w Lesznie. Właściciel samochodu został poparzony.
Straż pożarną zaalarmowano wczoraj, we wtorek o godz. 19. Opel vectra stał w garażu i tam wybuchł pożar. Z ustaleń strażaków wynika, że w oplu doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej, a ulatniający się gaz zapalił się.
- Wszystko wskazuje, że w ten sposób doszło do pożaru auta – mówi Dominik Wels z Komendy Miejskiej PSP w Lesznie.
Właściciel opla, 46-letni mężczyzna, widząc pożar wypchnął auto z garażu, ale uległ przy tym oparzeniom twarzy. Pierwszej pomocy udzielili mu strażacy, później mężczyzna został zabrany karetką do szpitala.
Opel spalił się doszczętnie. Straty w mieniu oszacowano na około 30.000 zł, a wartość uratowanego mienia na 100.000 zł. Z KM PSP w Lesznie interweniowały dwa zastępy strażaków.
Jeden zastęp zawodowych strażaków gasił natomiast pożar, do którego doszło dzisiaj, w środę około godz. 5.30 na terenie firmy przy ul. Raczyńskiego w Lesznie. Paliły się palety składowane na placu firmy i śmieci. Pod wpływem wysokiej temperatury uszkodzeniu uległ przód renault trafic stojącego w pobliżu miejsca pożaru. Straty oszacowano na 4000 zł. Przyczyna pożaru będzie ustalana.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz