Posłowie z naszego okręgu bronią gabinetu prezesa TVP

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości z okręgu kalisko-leszczyńskiego stają w obronie mediów publicznych. Marlena Maląg i Jan Dziedziczak we wtorek protestowali w siedzibie TVP przy ulicy Woronicza, a w środę poinformowali, że bronią gabinetu prezesa TVP. Jak komentują bieżące wydarzenia?  

We wtorek, 19 grudnia sejm przyjął uchwałę "w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności". Za głosowało 244 posłów, przeciw było 84, a 16 wstrzymało się od głosu. W uchwale jest zapis zobowiązujący Skarb Państwa do podjęcia działań naprawczych w spółkach: Telewizja Polska, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa. Powołując się na ten akt prawny minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów i rady nadzorcze trzech spółek mediów publicznych i powołał ich nowe władze. Zdaniem polityków PiS, jest to "zamach na wolne media", dokonany bezprawnie, bez udziału Rady Mediów Narodowych. Od wtorku wieczora posłowie PiS rotacyjnie przebywają w budynku TVP, nie zgadzając się na działania ministra Sienkiewicza. Wśród protestujących parlamentarzystów są także posłowie z naszego okręgu wyborczego kalisko-leszczyńskiego. 

Marlena Maląg, była minister rodziny i polityki społecznej oraz rozwoju i technologii w rządach Mateusza Morawieckiego porównała wydarzenia związane z odwołaniem prezesów mediów publicznych do stanu wojennego. Posłanka była we wtorek wieczorem w budynku przy ul. Woronicza. W mediach społecznościowych pisała tak:

"Tak dramatyczny jest grudzień 2023r. To smutne, jednak prawdziwe. #KoalicjaObrotowa znów drwi z demokracji i w głębokim poważaniu ma prawa i swobody obywatelskie. Pisze palcem po wodzie nowy rozdział Konstytucji. Pod płaszczykiem demokratycznych zmian dzisiejszy rząd dokonuje przewrotu niczym WRON w trakcie stanu wojennego. Tak oto Don Tusk i s-ka pojmują prawo i je stosują. Zamach na wolne i niezależne media publiczne. Mamy potop w wydaniu Sienkiewicza, choć ten spadkobierca Wielkiego Polaka Nobla za to nie dostanie. Ten Sienkiewicz przejdzie do historii jako naczelny destruktor mediów i cenzor prawdy. Hańba!"

"Bronimy wolność …. 20 grudnia do Polski wróciła przemoc, cenzura to koalicja 13 grudnia - czyli wraca rozbrajanie Polski, a rano pakt migracyjny przyjęty w Brukseli, czy to przypadek ??? Nie to prawo wg koalicji 13 grudnia…." 

Z kolei poseł Jan Dziedziczak, były sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Mateusza Morawieckiego na swoim profilu na fb pokazał zdjęcie, jak w towarzystwie m.in. byłego premiera, byłej minister Marleny Maląg oraz Katarzyny Sójki, także posłanki z naszego okręgu, byłej minister zdrowia, bronią gabinetu prezesa TVP. Zdjęcie wykonano w środę, 20 grudnia ok. godz. 15.

"Bronimy gabinetu prezesa #TVP. Nie damy przerobić Wiadomości na Fakty po Faktach. Oglądajcie TV Trwam i Telewizja Republika, gdzie na żywo jest relacja z próby zawłaszczenia rynku medialnego przez PO" - napisał poseł Dziedziczak. Wcześniej parlamentarzysta informował na fb: "Zamach na media publiczne", "Wyłączono sygnał TVP Info" - napisał poseł Dziedziczak.