Zamknij

Szpital w Lesznie wydał oświadczenie w związku ze śmiercią pacjenta chorego na malarię

19:31, 13.02.2025 Aktualizacja: 08:34, 17.02.2025
Skomentuj

Wojewódzki Szpital Wielospecjalistyczny w Lesznie wydał w czwartek, 13 lutego oświadczenie w związku ze śmiercią pacjenta chorego na malarię. Rodzina 47-letniego Roberta Kowalika z Wilkowic uważa, że mężczyzna nie otrzymał w lecznicy odpowiedniej pomocy. Sprawę bada też prokuratura.

Trzyosobowa rodzina Kowalików w grudniu 2024 roku pojechała na wymarzone wakacje na Zanzibar w Afryce. To był ich pierwszy tak daleki wyjazd. Po powrocie do domu pan Robert zachorował. Miał problemy z oddychaniem, więc wezwano do niego karetkę. Pogotowie zabrało go do Wojewódzkiego Szpitala Wielospecjalistycznego im. Jana Jonstona w Lesznie. Pacjent leżał na nefrologii, ale jego stan się pogarszał i w końcu trafił na OIOM. Tam było już tylko gorzej. 20 stycznia, po tygodniu pobytu w lecznicy 47-letni Robert Kowalik zmarł. 

Żona Elwira Kowalik i syn Oliwier Kowalik uważają, że szpital w Lesznie nie zajął się ich bliskim tak, jak powinien. Rodzina od początku informowała, że byli w Zanzibarze. Potwierdzeniem tego jest wpis w karcie pacjenta sporządzony przez ratowników pogotowia. Żona i syn są zdania, że panu Robertowi za późno wykonano badania potwierdzające malarię, a przez to na właściwe leczenie chorego było już za późno.

W środę reportaż o tej sprawie pokazała telewizja Polsat w programie Interwencja. Nasza redakcja jest w kontakcie z rodziną pana Roberta, przygotowujemy większy materiał o tym bulwersującym zdarzeniu. 

Prokuratura Rejonowa w Lesznie wszczęła śledztwo w tej sprawie, prowadzone jest ono w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki nad pacjentem oraz pod kątem nieumyślnego spowodowania jego śmierci. Najkrócej mówiąc, pod kątem ewentualnego błędu medycznego.

- Prokurator prowadzący śledztwo przede wszystkim ustali w jaki sposób wobec pacjenta prowadzona była opieka medyczna, czy była zastosowana odpowiednia diagnostyka medyczna i czy sposób prowadzenia tej opieki miał związek ze śmiercią pacjenta. Chodzi o ustalenie, czy nie doszło do błędów medycznych w procedurze opieki nad pacjentem oraz czy ewentualne błędy lub zaniechania ze strony personelu medycznego mogły doprowadzić do śmierci tego mężczyzny. Sekcja zwłok została przeprowadzona, czekamy na pisemne wyniki autopsji i badań histopatologicznych. Śledztwo jest na początkowym etapie, zabezpieczona została dokumentacja medyczna dotycząca leczenia tego pacjenta, przesłuchiwani będą świadkowie – powiedział nam prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Szpital w Lesznie w czwartek po południu wydał oświadczenie w sprawie śmierci pacjenta chorego na malarię. Dyrektor Anna Jackowska zapewnia, że zespół medyczny opiekujący się pacjentem "działał zgodnie z najwyższymi standardami i procedurami obowiązującymi w placówce", że powołany został specjalny zespół do analizy tej sprawy i że szpital współpracuje z organami ścigania, które wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Poniżej cała treść oświadczenia.

Do sprawy będziemy wracać.
Na zdjęciu: Elwira i Robert Kowalikowie.

 

 

 

[ZT]72980[/ZT]

 

(lm, Fot. Facebook)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

goscgosc

4 3

ale odwaga podziwiam ! Afryka omg

21:18, 13.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tytustytus

3 8

na biednego nie trafiło, mógł pojechać do Osiecznej , tam też jest plaża w woda, ze to nie ma malarii

13:17, 14.02.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Ona Ona

6 1

Co tu bogadztwo ma do tego ze w szpitalu nie potrafia sie zajac puknij sie w lep zanim cos napiszesz baranie

13:35, 14.02.2025

IooIoo

1 1

Ty za to lecz głowę, bo chory jesteś....Idiota .

21:20, 15.02.2025

ZanzibarZanzibar

4 0

Byliśmy w Listopadzie na Zanzibarze, i ciężko jest zachorować na Malarię w tym miejscu (hotelu) w którym i my biliśmy. Co innego jadąc na Safari na kontynent, to wszędzie przed wyjazdem (na stronach TUI, na stronach Rządowych) jest jasna informacja nt szczepień - które należy zrobić. Jeżeli już nie zrobił szczepień na malarię, dur brzuszny itp to chociaż powinni zabezpieczyć się w środku typu Mugga Tropical. Tragedia straszna, i współczuję.

13:38, 15.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KrzysiekKrzysiek

1 0

Pytanie, czy zaszczepili się przed wyjazdem do Afryki....

21:22, 20.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%