Remisem 22:22 zakończył się sobotni mecz w hali Trzynastka pomiędzy Realem Astromal Leszno a Stalą Gorzów. Gospodarze zdobyli bramkę na wagę jednego punktu na 2 sekundy przed końcem spotkania. Uzyskał ją Władysław Makowiejew.
Pierwszoligowe starcie piłkarzy ręcznych w hali Trzynastka dostarczyło niesamowitych emocji. Początek należał do podopiecznych Macieja Wieruckiego, którzy z czasem oddali jednak inicjatywę. Grali nieskutecznie i zbyt indywidualnie. Nic też dziwnego, że do przerwy lepsi byli goście 11:9. Po zmianie stron leszczynianie zagrali lepiej - z ogromną ambicją i determinacją. W pewnym momencie przegrywali już 10:14, ale zdołali sie podnieść. W 46. minucie doprowadzili do remisu (15:15), a później wygrywali nawet 21:19. Stal do końca nie odpuszczała i na 4 sekundy przed końcową syreną to ona prowadziła jedną bramką. Wtedy rzut wolny wykonywali gospodarze. Piłka trafiła na skrzydło do Makowiejewa, a ten nie zmarnował okazji.
Bramki dla Realu Astromal zdobyli: Łuczak, Przekwas i Makowiejew po 4, Leder i Krystkowiak po 3, Pochopień, Giernas, Szkudelski i Nowak po 1.
(ceg), Fot. E. Baldys
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz