Jeszcze dwa miesiące temu leszczynianin Bartosz Cegielski stał na najwyższym stopniu podium seniorskich mistrzostw Polski we florecie wraz z drużyną AZS-AWF Poznań. Teraz postanowił zakończyć sportową karierę, która trwała prawie 15 lat.
- W wieku 25 lat, zaledwie kilka tygodni po wywalczeniu złotego medalu mistrzostw Polski wraz z kolegami z zespołu, postanowiłeś zakończyć swoją przygodę z szermierką. Dlaczego? W tym wieku wielu sportowców zaczyna dopiero tak na dobre swoje kariery.
- W szermierce jest tak, że jeśli jest się poza czołową czwórką w kraju w swojej broni, nie ma praktycznie szans na żadne stypendia. W związku z tym nie ma się za co utrzymać w tym sporcie. To był determinujący czynnik do podjęcia przeze mnie decyzji o przysłowiowym zawieszeniu adidasów na kołku. Nie bez znaczenia była też pandemia, wstrzymanie startów na kilka miesięcy i niepewność, co będzie dalej.
- Decyzja jest definitywna?
- Raczej tak, choć gdyby pojawiła się szansa na jakieś dofinansowanie, to rozważyłbym przedłużenie kariery. Czuję się bowiem jeszcze na siłach, aby powalczyć. Po przerwie spowodowanej pandemią koronowirusa wznowiłem treningi, a moja dyspozycja była nawet lepsza niż przed rokiem o tej samej porze. Zresztą było to widać podczas wrześniowych mistrzostw Polski seniorów w Rydzynie, gdzie, zwłaszcza w drużynie, walczyło mi się bardzo dobrze, a efektem tego był złoty medal wywalczony przez nasz zespół.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz