Po długiej przerwie spowodowanej mistrzostwami świata do walki o ligowe punkty wrócili futsalowcy GI Malepszy Arth Soft Leszno.
Dla leszczyńskiej drużyny, sobotni mecz w Trapezie z We-Metem Kamienica Królewska był trzecim w obecnych rozgrywkach. Zaczął się źle dla gospodarzy, którzy stracili bramkę już 23. sekundzie. W 4. minucie wyrównał Adrian Skrzypek, a chwilę później podwyższył Kacper Konopacki. Rywale doprowadzili do remisu w 15. minucie i do przerwy mieliśmy wynik 2:2.
Po zmianie stron trzecią bramkę dla gospodarzy uzyskał Daniel Gallego Garcia. Goście szybko umieścili piłkę w bramce naszych futsalowców i znów mieliśmy remis. Na chwilę, gdyż czwarte trafienie dla GI Malepszy Arth Soft Leszno zanotował Albert Betowski. Było to w 32. minucie spotkania. Więcej goli już nie oglądaliśmy w Trapezie i komplet "oczek" pozostał w Lesznie - było 4:3 dla podopiecznych Tomasza Trznadla.
Fan20:43, 28.09.2024
1 0
Wiem że będzie niezadowolenie że stylu itp...ale popatrzmy w tabele 7 punktów i tego się trzymajmy. Będzie dobrze.! Na spokojnie! 20:43, 28.09.2024