W drugiej kolejce rozgrywek I ligi mężczyzn piłkarze ręczni Realu Astromal Leszno znów zagrali u siebie. W sobotę zmierzyli się w hali Trzynastka z Borem Oborniki Śląskie.
Zapowiadała się bardzo ciekawa konfrontacja dwóch niepokonanych zespołów. Tak też było, a do przerwy minimalnie prowadzili gospodarze 13:12.
Wyrównana walka trwała także po zmianie stron. Od 40. minuty inicjatywa przeszła jednak w ręce leszczynian. Ci z każdą minutą powiększali przewagę i wygrali ostatecznie 35:28.
- Do meczu podeszliśmy bardzo skoncentrowani, bo wiedzieliśmy, że goście przyjechali w mocnym składzie. Końcowy wynik nie oddaje do końca przebiegu spotkania, które było zacięte. My na pewno zagraliśmy jednak dobre zawody. Na początku mieliśmy trochę problem ze skutecznością, ale po przerwie potrafiliśmy już zdobywać bramki i stąd taki wynik. Dobrze wychodziła nam dzisiaj gra taktyczna w ataku. Mamy zatem drugie zwycięstwo, z którego się cieszymy - powiedział trener Maciej Wierucki.
Bramki dla Realu Astromal uzyskali: Kuliński 7, Wydmuch 6, Jaśkowski 5, Hałka, Przybylak i Szocik po 3, Łuczak i Jaszkiewicz po 2 i Kruk 1.
[ZT]78431[/ZT]
[ZT]78426[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz