Józef Dworakowski został ponownie prezesem Unii Leszno SSA. Na to stanowisko został wybrany na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Nadzorczej Sportowej Spółki Akcyjnej.
- Decyzja zapadła, bierzemy się ostro do pracy i jedziemy dalej. Sam jestem bardzo ciekawy, jak przyjmie to społeczeństwo, bo wie pan panie redaktorze, że Dworakowski nie ma tylko samych przyjaciół. Mam nadzieję, że jednak pozytywnie, że będziemy mogli liczyć na wsparcie i pomoc, i wspólnie dalej pociągniemy ten wózek - powiedział nam nowy prezes Unii.
- Czy dla pana była to jedna z najtrudniejszych decyzji życiowych czy biznesowych?
- Raczej tak, choć są sprawy i priorytety, a takim jest dla mnie bez wątpienia Unia Leszno, gdzie nie ma żadnych wątpliwości i trzeba powiedzieć wchodzę w to. Nie można odmówić, kiedy widzi się te kilkanaście tysięcy ludzi na stadionie. Oni zasługują na to, aby ten klub działał normalnie i odnosił sukcesy w kolejnych latach. Zrobimy wszystko, aby tak się właśnie działo.
- Zatem kibice mogą być spokojni o przyszłość Unii Leszno.
- Zapewniam, że tak. Klub jest stabilny i wypłacalny. Ma bardzo solidne fundamenty.
- A co z zawodnikami i drużyną. Czy tutaj przewiduje pan jakieś zmiany?
- Mamy gotowy zespół. Doszedł Piotr Pawlicki, a przyjdzie jeszcze Keynan Rew. Żadnych innych ruchów nie przewidujemy i tym składem powalczymy w PGE Ekstralidze.
Dużo o żużlu, w tym o pozyskaniu Piotra Pawlickiego i mistrzu świata juniorów Nazarze Parnitskyim, piszemy w najnowszym wydaniu gazety ABC, które ukaże się już jutro, 8 października. Zapraszamy do lektury.
[ZT]79035[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz