Piątkowy mecz z Miners Katowice w Trapezie był ostatnim ligowym występem Kamila Chanasa w karierze. Publiczność zgotowała mu owację na stająco, a zawodnik pozbył się prawie całej garderoby, która trafiła w ręce fanów.
O samym meczu nie ma co wiele wspominać, bo to był słaby występ polonistów. Grali bardzo nieskutecznie (trafili tylko jedną "trójkę"), do tego pod koniec drugiej kwarty stracili z powodu urazu Szymona Ryżka, swojego najskuteczniejszego koszykarza. Ostatecznie przegrali aż 51:75.
Dziesięć minut spędził na parkiecie Kamil Chanas, który tym meczem zakończył zawodniczą karierę. Niestety, nie udało mu się zdobyć żadnego punktu.
- Myślę, że przez te cztery sezony spędzone w Polonii zrobiłem tutaj w Lesznie dobrą robotę. Bardzo dziękuję kibicom za to dzisiejsze pożegnanie. Faktycznie rozebrali mnie z koszulek, spodenek, nawet butów. Ale niech tam, warto było - powiedział nam Kamil Chanas.
On nie zrywa jednak definitywnie z basketem. Nadal będzie prowadził swój podcast, a także fundację. Będzie też częstym gościem w Trapezie, gdzie będzie wspierał drużynę Novimex Polonii 1912 Leszno.
- Decyzja o zakończeniu kariery była w pełni świadoma. Trzeba było kiedyś powiedzieć dość, a czterdziestka na karku to dobry moment ku temu. Polonia potrzebuje teraz wzmocnień i nowy zawodnik wkrótce się tutaj pojawi. Początek tej pierwszej ligi jest bardzo trudny, ale spodziewaliśmy się, że będą ciężary. Dzisiaj była totalna niemoc z naszej strony. Sezon jest jednak bardzo długi, więc nie odwracajcie się od klubu. Macie tu świetną atmosferę dla koszykówki, super właścicieli i sponsorów więc nadal ich wspierajcie - zakończył Kamil Chanas.
[ZT]79107[/ZT]
[FOTORELACJA]11378[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz