Dominik Kubera choć wędruje po Polsce w swej pełnej sukcesów przygodzickie z żużlem, nie przestaje być osiecznianinem. Podarowany burmistrzowi Sławomirowi Kosmalskiemu kevlar mówi wiele o więzach z miastem, w którym na motorynce brata zaczął sobie wyobrażać swoją walkę na torze żużlowym.
Kevlar z licznymi napisami promującymi gminę Osieczna Dominik Kubera przygotował specjalnie, aby podziękować za 10-letnią współpracę z gminą w realizacji jego sportowych celów. Osieczanin w pierwszych latach swojej żużlowej kariery szczodrze obdarował zdobytymi punktami Fogo Unię Leszno. Przez minione pięć lat zdobywał medale z drużyną z Lublina, a w najbliższym sezonie powalczy o najwyższe cele w gronie zielonogórskiego Stelmet Falubazu.
Dominik Kubera oficjalnie zakończył sezon podczas spotkania ze sponsorami we włoszakowickiej Toscanii.
0 0
Wracaj chłopie do domu! Do KSUL!