Zamknij

W locie Polaka w kosmos jest także leszczyński akcent!

16:10, 25.06.2025 Aktualizacja: 16:42, 25.06.2025
Skomentuj

W środę rano, o godz. 8:31 czasu polskiego, polski naukowiec dr Sławosz Uznański-Wiśniewski wraz z trojgiem innych astronautów wylecieli na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Odkładany kilka razy start w końcu doszedł do skutku i pewnie wielu z was obserwowało w internecie moment, kiedy rakieta Falcon 9 oderwała się od Ziemi. Jak się okazuje w tej niezwykłej wyprawie, którą z uwagą śledzi cały świat, jest także leszczyński akcent.  

Misja ma potrwać 14 dni. I nie jest to jedynie przygoda. Wyprawa ma ważny cel naukowy. Podczas pobytu na stacji kosmicznej pan Sławosz przeprowadzi kilkanaście eksperymentów, których wyniki są ważne dla rozwoju m.in. biologii i medycyny. Można je wykonać tylko w kosmosie, w warunkach mikrograwitacji. 

I tu dochodzimy do tytułowego "leszczyńskiego akcentu". Opiszemy go najprościej, jak to możliwe, choć naukowa materia wcale prosta nie jest. 

Otóż jedną z wielu rzeczy, jakie dr Sławosz Uznański-Wiśniewski zabrał ze sobą w kosmos, są mikroglony wulkaniczne, nazywane ekstremofilami, bo mają zdolność do życia w bardzo ekstremalnych warunkach. Teraz okaże się, jak radzą sobie w kosmicznych warunkach, czy tam także potrafią produkować tlen i inne związki pozwalające im przetrwać? 

Glony, dwa gatunki, w probówkach wielkości szklanki, wysłała w kosmos polska firma z Wrocławia Extremo Technologies. Odpowiedzialną za projekt jest naukowczyni Ewa Borowska, która podjęła współpracę z prof. Marcinem Woźniakiem, genetykiem z Collegium Medicum Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, leszczynianinem z pochodzenia, absolwentem II LO w Lesznie. 

Prof. Marcin Woźniak śledził poranny start Falcona 9 na Międzynarodową Stację Kosmiczną i podobnie jak my wszyscy, będzie bacznie obserwował dalszy przebieg misji. Kiedy dr Sławosz Uznański-Wiśniewski wróci z wyprawy, zacznie się praca pana Marcina. Leszczynianin będzie badał wspomniane wyżej glony. Sprawdzi, jak przeżyły lot i pobyt w kosmosie i jak można właściwości glonów wykorzystać w przyszłości? Jeśli się okaże, że radziły sobie świetnie, to być może będą latać w kosmos częściej i będą wykorzystywane do produkcji tlenu dla astronautów, przez ich pobyt tam będzie bardziej komfortowy, a loty staną się tańsze. Być może w kosmicznych warunkach objawią się jeszcze inne zalety glonów?  

- To pierwszy taki eksperyment, więc jesteśmy wszyscy bardzo ciekawi, jaki będzie jego wynik - mówi prof. Marcin Woźniak, który na co dzień zajmuje się przede wszystkim genetyką sądową, badając m.in. ludzkie szczątki ofiar tragedii.  

Dodajmy jeszcze, że rodzice pana Marcina - Julianna i Witold Woźniakowie mieszkają w Gronowie, są w Lesznie bardzo aktywnymi seniorami, udzielają się społecznie, oboje śpiewają w 100-letnim Chórze Miejskim Chopin.

Na zdjęciu głównym prof. Marcin Woźniak. 

Poniżej: Ewa Borowska, dyrektor ds. technologii w Extremo Technologies i kierownik eksperymentu Space Volcanic Algae, który właśnie się odbywa za sprawą dr Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego i jego lotu w kosmos. Więcej o eksperymencie można przeczytać tutaj.

Autor zdjęcia: Kamil Biegański, Extremo Technologies/Materiały prasowe/rmf.fm

 

(lm)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%