Akcja Podziel się kurtką - Przytul kurtkę jest wielowymiarowa. Dla jednych jest świetną okazją do uporządkowania szaf i pozbycia się z nich ubrań, które mimo że jeszcze w dobrym stanie, od lat nie są noszone. Inni chętnie taką odzież przyjmują. Edukacja - kolejny plus inicjatywy. Akcja wpisuje się także w model działania, w którym kurtki nie stają się odpadem, ale ciągle są w obiegu. Ci, którzy "dzielą się i przytulają" realnie wpływają na pozytywne zmiany dla ochrony klimatu naszej planety.
Dzielenie się i przytulanie
- Z akcjami tak właśnie bywa, pomysły na nie podsuwa życie. Cztery lata temu seniorzy - nasi wolontariusze i osoby przychodzące do nas po paczki z żywnością, mówili o rosnących kosztach utrzymania, wyższych opłatach za mieszkanie, wysokich cenach leków. Na życie od pierwszego do pierwszego zostawało im niewiele, więc nie ma się co dziwić, że z listy zakupowej seniorzy wykreślali odzież, jako coś, co jest rzeczą pierwszej potrzeby. Minęły 4 lata i nic się nie zmieniło, dlatego nie tylko organizujemy naszą akcję dalej, ale z roku na rok ma ona coraz większy zasięg - mówi Katarzyna Jaśkowiak, prezeska Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności, który 22 i 23 października 2025 roku zorganizował IV edycję akcji Podziel się kurtką - Przytul kurtkę.

Fot. Katarzyna Jaśkowiak, prezeska Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności.
W pierwszą akcję włączyło się kilka szkół w Lesznie. Na wieszaki w stowarzyszeniu trafiło około 2000 kurtek. Było trochę czapek, szalików i rękawiczek.
- Bardzo ważnym warunkiem akcji było i jest to, że odzież zimowa nie może być brudna i zniszczona. Jestem dumna z darczyńców, bo rzeczy, które przekazują są w bardzo dobrym stanie. Ja to odbieram jako szacunek dla drugiego człowieka - podkreśla Katarzyna Jaśkowiak.
Ten rok pokazał, że akcja banku żywności nabiera rozpędu. W stowarzyszeniu zgromadzono około 5000 kurtek dla dorosłych i dzieci. Na wieszakach pojawiły się także ciepłe bluzy i swetry. Było w czym wybierać jeśli chodzi o czapki, szaliki i rękawiczki. Dary pochodziły ze zbiórek przeprowadzonych w około 50 placówkach oświatowych z terenu województw dolnośląskiego, lubuskiego i wielkopolskiego. Po bezpłatnie wydawaną odzież zgłaszały się osoby w różnym wieku.
Wiązanki i znicze
Jednocześnie, na dziedzińcu stowarzyszenie wydzielono miejsce na używane wiązanki i znicze.

W tym roku na rzecz akcji zebrano około 500 używanych zniczy.
- Dzięki przychylności i zrozumieniu księży przy wyjściach z kilku cmentarzy są nasze stojaki, na których można zostawiać wiązanki i znicze, jeszcze w dobrym stanie, do dalszego wykorzystania. My je zwozimy do naszych magazynów, a przed Dniem Zmarłych, wystawiamy przy okazji akcji kurtkowej. Koszty transportu są wysokie, dlatego żeby je pokryć wiązanki sprzedajemy po 10 złotych. W tym roku mieliśmy ich około 1000 sztuk, zniczy było ponad 500.
Zwożone wiązanki nim trafią ponownie do obiegu są odświeżane pod bacznym okiem florystki - wolontariuszki Anny Bergman.

Nadmierna konsumpcja pociąga za sobą nadmierną produkcję, co obciąża środowisko i klimat.
Wymiar społeczny
Akcja Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności zyskała uznanie w miejscowości Sądzia w gminie Włoszakowice.
- Społeczność naszej miejscowości potrafi spiąć się kiedy trzeba pomóc, dlatego wystarczyło, że rzuciłam hasło, a mieszkańcy zajrzeli do szaf i dostarczyli odzież jesienno - zimową, by przekazać ją dalej. Super sprawa w dobie nadprodukcji przemysłowej. Jeśli odzież dostaje drugie życie, to jest prawdziwa ekologia - uważa sołtysowa Aleksandra Maćkowiak.
Produkcja, konsumpcja, klimat
Katarzyna Jaśkowiak i Aleksandra Maćkowiak zgadzają się w jednym - nadmierna produkcja generuje nadmierny konsumpcjonizm, co jednym z czynników napędzania zmian klimatu.

- Każdy etap wytwarzania towarów, od pozyskiwania surowców, przez produkcję i transport, po utylizację, powoduje emisję gazów cieplarnianych, które napędzają zmiany klimatyczne. Im więcej kupujemy, tym większe jest zapotrzebowanie na nowe towary, więc firmy, by sprostać oczekiwaniom klientów zwiększają produkcję, co nie odbywa się bez szkody dla środowiska. Chyba nikt nie zaprzeczy, że nadmierna konsumpcja to większa produkcji odpadów obciążających środowisko i klimat. Powtórzę jeszcze raz, masowa produkcja oznacza zwiększoną emisję gazów cieplarnianych, a konsekwencje tego widzimy. Szczególnie nasi seniorzy wolontariusze je odczuwają. Słyszymy od nich, że fale upałów są teraz dużo częstsze niż kiedy byli młodzi. Słyszymy też ich obawy, a nawet strach, że ekstremalne zjawiska pogodowe będą się nasilać. Uważam, że zmiany klimatu są widoczne globalnie i lokalnie, a tu mam na myśli chociażby ogródki działkowe. Mam taki swój kawałek zielonej przestrzeni w mieście i widzę jak to co dzieje się w klimacie wpływa na uprawy, kwiaty, drzewa owocowe. Dlatego uważam, że dbanie o klimat nie jest modą, jakimś sloganem reklamowym, ale po prostu koniecznością - Katarzyna Jaśkowiak dzieli się swoimi przemyśleniami.
[REAKCJA]80432[/REAKCJA]