Zamknij

Podpalacz z Leszna dostał kolejny zarzut. Ma tylko 19 lat. Co go czeka tym razem?

J.W. Fot. KMP Leszno 09:35, 20.08.2025 Aktualizacja: 09:40, 20.08.2025
Skomentuj

Policjanci postawili zarzut młodemu mieszkańcowi Leszna, który dokonał kolejnego podpalenia. Dwa dni temu spowodował pożar pomieszczenia gospodarczego w podwórzu kamienicy przy ulicy Niepodległości w Lesznie, w tydzień wcześniej podpalił stogi słomy przy ulicy Ostroroga. I to nie wszystko, ale po kolei...

Do pożaru przy ulicy Ostroroga doszło 11 sierpnia w godzinach nocnych. Na terenie, gdzie znajdują się wybiegi dla koni za Wyższą Szkołą Marketingu i Zarządzania oraz halą jeździecką paliły się stogi ułożone z balotów zrolowanej słomy. Z dymem poszły trzy stogi słomy, około 700 balotów. Straty oszacowano na 60 tysięcy złotych.

[ZT]77555[/ZT]

W związku z tym, że pożar wybuchł w nocy, na „pustym” polu, w zasadzie od razu podejrzewano celowe podpalenie. Sprawą zajęła się policja. Działania operacyjne kryminalnych pozwoliły już następnego dnia wytypować osobę podejrzewaną o dokonanie podpalenia. Był nią właśnie młody mieszkaniec Leszna, wtedy jeszcze 18-latek, zbliżający się do 19. urodzin.

- Mężczyźnie przedstawiliśmy zarzut zniszczenia mienia - stogów słomy oraz zarzuty uszkodzenia mienia poprzez celowe podpalenie w Lesznie dwóch koszy na odpady należących do spółdzielni mieszkaniowych, co miało miejsce w ostatnich dniach w różnych miejscach miasta. Za takie przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności – mówiła nam wówczas Anna Stelmaszczyk, rzeczniczka leszczyńskiej policji.

[WIDEO]1854[/WIDEO]

Wtedy wobec 18-latka prokurator zastosował dozór policyjny.

To stosunkowo łagodny środek zapobiegawczy, który poza obowiązkiem stawiennictwa kilka razy w tygodniu w komendzie nie powoduje, że cały czas jest się na oku policji.

Być może dlatego młody mieszkaniec Leszna, który z upływem dni ukończył 19 lat, niewiele przejął się odwiedzinami w komendzie i dokonał kolejnego podpalenia. W miniony poniedziałek, 18 sierpnia spowodował pożar lokatorskiej komórki w podwórzu komunalnej kamienicy przy ulicy Niepodległości.

Spalił się dach tego pomieszczenia, a także częściowo na sąsiednich komórkach. W środku były w zasadzie bezwartościowe rzeczy, ale mimo to strażacy oszacowali straty na około 10 tysięcy złotych, ustalając ponadto, że doszło do celowego podpalenia. Ze swojej strony straty oszacował (na minimum 5 tysięcy złotych) Miejski Zakład Budynków Komunalnych, składając – to formalność w przypadku uszkodzenia mienia - w komendzie wniosek o ściganie sprawcy podpalenia.

Podpalacz bardzo szybko znalazł się w rękach policji i wczoraj, we wtorek, 19 sierpnia został rozliczony z tego, co zrobił.

- Mężczyzna ponownie usłyszał zarzut uszkodzenia mienia - dodaje Anna Stelmaszczyk. - Złożymy do prokuratora wniosek o to, by wystąpił do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania.

[REAKCJA]77747[/REAKCJA]

[ZT]77719[/ZT]

[ZT]77723[/ZT]

 

(J.W. Fot. KMP Leszno)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

BeataBeata

1 0

Chore osoby powinny być pod opieką lekarza czyli SPECJALISTY!!!!
Podpalacz, alkoholik czy uzależniony od narkotyków. Kto w naszym państwie za to odpowiada???

10:57, 20.08.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%